Mam do Ciebie nietypową prośbę.Wczoraj zgubiłam klucze do domu.To był mój ostatni zapas.Najgorsze jest to że zniknęły one w bardzo dziwny sposób.Na lekcji historii jeszcze je miałam zaraz na następnej lekcji czyli polskim już ich nie było.Sęk w tym że nasze plecaki trzymamy w jednej sali.Na przerwie wchodzili do niej tylko Olek I Piotrek nie jestem pewna który z nich to zrobił.Stąd moje prośba czy nie mógłbyśmi rozwikłać tę zagadkę..?Oczywiście jeśli tylko masz ochotę i czas.
Drogi Adasiu!
Mam do Ciebie nietypową prośbę.Wczoraj zgubiłam klucze do domu.To był mój ostatni zapas.Najgorsze jest to że zniknęły one w bardzo dziwny sposób.Na lekcji historii jeszcze je miałam zaraz na następnej lekcji czyli polskim już ich nie było.Sęk w tym że nasze plecaki trzymamy w jednej sali.Na przerwie wchodzili do niej tylko Olek I Piotrek nie jestem pewna który z nich to zrobił.Stąd moje prośba czy nie mógłbyśmi rozwikłać tę zagadkę..?Oczywiście jeśli tylko masz ochotę i czas.