napisz z kad i kiedy wzieła sie wigilia moze byc z innej strnki ttylko troche zmnienione i napisz tradycje wigilyjne oraz czy w innych panstwach obchodzi sie wigilie jesli sie obchodzi to napisz w jaki sposób prosze bo to na jutro :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wigilia do dziś budzi ogromne emocje. Szczególnie w Polsce, w naszej rodzimej tradycji jest jednym z najważniejszych dni w roku, wzruszającym i ciepłym. Nietrudno jest sobie wyobrazić jakie emocje ten dzień albo lepiej zbliżająca się noc - najdłuższa w roku budziła w naszym przodku, który spędzał ją na pustkowiu, w małej jak skorupka orzecha chatynce albo ziemiance zmagając się z mrozem i wichurą. W czasach pogańskich próbowano sobie poradzić z tym nieznanym, a zbliżającym się złem na różne sposoby. Składając ofiary, chciano zjednać sobie przeciwnika i uniknąć złej przyszłości. Czym jest dla nas Wigilia, cały ten wieczór z uroczystą kolacją zwaną w polskiej tradycji wilią, postnikiem, Godami, kutią? Samo słowo wigilia wywodzi się z łac. vigilia i oznacza czuwanie, straż. Genezy tego święta upatruje się w starorzymskich Saturnaliach, w święcie perskiego boga słońca Mitry, w rzymskim święcie Sol Invictus, a wszystko to z powodu nieludzkiego strachu przed wszechogarniającą nocą i brakiem słońca. Od IV wieku n.e. zamieniono je w obchody narodzenia Jezusa, ale tak naprawdę dopiero od XVII wieku dzień 24 grudnia stał się świętem radosnym, pełnym zadumy, a dla chrześcijan przede wszystkim świętem nadziei na wieczne zbawienie, które niósł ze sobą Zbawiciel. Od tego momentu wszelkie wcześniejsze pogańskie obyczaje związane z przystrajaniem drzew i krzew, przekazywaniem sobie upominków i przebłaganiem złych mocy nabrały innej wymowy. Gody nie były już tylko świętem z okazji zwycięstwa światła nad ciemnością, do tego symbolu doszła jeszcze pierwsza gwiazdka – jasny symbol Gwiazdy Betlejemskiej. Gody w naszej tradycji to okres obrachunku, rozliczenia całego minionego roku, śmierci starego słońca i narodzin młodego, końca poprzedniego roku i początku nowego.
U Słowian przesilenie zimowe poświęcone było także duszom zmarłych przodków. By dusze zmarłych mogły się ogrzać palono na cmentarzach ogniska i organizowano rytualne uczty (z którymi w późniejszym okresie przeniesiono się do domostw). Był to też szczególny czas na odprawianie wróżb mogących przewidzieć przebieg przyszłego roku np. pogodę i przyszłoroczne zbiory. W pewnych regionach (głównie na Śląsku) w okresie tym praktykowano zwyczaj stawiania w kącie izby ostatniego zżętego snopa żyta. Był on zazwyczaj dekorowany suszonymi owocami (najczęściej jabłkami) oraz orzechami, zaś po święcie pieczołowicie przechowywany aż do wiosny. To właśnie z nasion pochodzących z kłosów tegoż snopa należało bowiem rozpocząć przyszłoroczny siew… Rodzina gromadząc się przy stole starała się, żeby na nim znalazło się wszystko co przyniósł poprzedni rok, co urodziło się w sadzie, na polu i w ogrodzie. Nie zapominano również o zwierzętach, które tej właśnie nocy miały przemówić ludzkim głosem, wynoszono im resztki ze stołu, a to czego nie dało się zjeść zakopywano w sadzie. Pozostawiano siano pod obrusem, żeby zapewnić sobie urodzaj w przyszłym roku.
Większość zwyczajów wigilijnych do dziś stanowi taką właśnie wróżbę na Nowy Rok. Nie zapominamy także o duchach przodków stawiając na stole dodatkowe, puste nakrycie, chociaż akurat ten zwyczaj miał w Polsce jeszcze inna wymowę. W XIX wieku w wielu domach miejsce to symbolicznie było zarezerwowane dla członka rodziny przebywającego na zesłaniu na Syberii. Nadal przygotowujemy symboliczne potrawy związane tradycyjnie z Wigilią. W zależności od regionu i tradycji rodzinnych, zestaw wigilijnych potraw jest różny, ale zwyczajowo na stole powinny znaleźć się wszystkie płody ziemi, a potraw powinno być dwanaście. Każdej należy spróbować, co ma zapewnić szczęście przez cały rok. Zgodnie z polskim zwyczajem, potrawy wigilijne powinny być postne, czyli bezmięsne i bez użycia tłuszczów zwierzęcych przy ich przygotowaniu.
Dzień wigilijny bogaty jest także w lokalne zwyczaje i przesądy posiadające magiczną moc, zazwyczaj znajdujące swój rodowód w lokalnych, przedchrześcijańskich wierzeniach. Jednym z nich był zakaz szycia, tkania, motania i przędzenia. Uważano je za czynności szczególnie lubiane przez demony wody, które mogły zjawić się wszędzie tam, gdzie zakaz złamano. Do dzisiaj przestrzega się, aby w Wigilię nie kłócić się i okazywać sobie wzajemnie życzliwość. Przetrwał też przesąd, że jeśli w wigilijny poranek pierwszym gościem w domu będzie młody chłopiec, przyniesie to szczęśliwy rok. Wszelkie zranienia oraz choroby w czasie świat odbierane są jako zapowiedź kłopotów ze zdrowiem. Myśliwi tego dnia tradycyjnie udają się na polowanie, którego pomyślny wynik zapewni opiekę na cały rok patrona łowiectwa św. Huberta. Niektórzy pozostawiają w portfelu łuski z karpia, które mają przynieść szczęście.
Niezależnie od różnic regionalnych trzeba sobie powiedzieć jedno. Wigilia jest w naszej tradycji wyjątkowym, najważniejszym dniem w roku. Pokażcie mi kraj w którym jest ona tak celebrowana jak w Polsce. U nas jest to święto wyjątkowo rodzinne i wyjątkowo ciepłe, uroczyste. Każdy z nas ma w sercu i w pamięci jakieś wyjątkowe Wigilie, które pamiętamy z dzieciństwa, z czasów pierwszej miłości, pierwsze Wigilie z naszymi dziećmi i, niestety, pierwsze już bez rodziców.
Wigilia Bożego Narodzenia (wieczerza wigilijna, wieczór wigilijny, niekiedy także gwiazdka) (z łac. vigilia - czuwanie, straż; vigilare - czuwać) – w tradycji chrześcijańskiej dzień poprzedzający święto Bożego Narodzenia, kończący okres adwentu.
Korzenie tego święta sięgają prawdopodobnie obchodów Saturnaliów w starożytnym Rzymie, gdzie chrześcijaństwo się rozwijało.
Wolne miejsce przy stole wigilinym, które przeznaczone jest przede wszystkim dla niespodziewanego gościa. Zbigniew Kossak pisze, ze "ktokolwiek zajdzie w dom polski w święty wieczór wigilijny, zajmie to miejsce i będzie przyjęty jak brat". Pozostawiając wolne miejsce przy stole wyrażamy również pamięć o naszych bliskich, którzy nie mogą spędzić z nami świąt.
Pierwsza Gwiazda - ona wyznacza moment rozpoczęcia wieczerzy wigilijnej.
Dzielenie się opłatkiem lub chlebem, co ma zapewnić nam dostatek chleba w przyszłym roku oraz symbolizuje zgodę, wybaczenie i puszczenie w niepamięć wszystkich urazów.
Nie należy wstawać zza stołu w trakcie posiłku. Zakaz ten nie dotyczy gospodyni lub innej osoby podającej do stołu.
Liczba potraw powinna być parzysta, najczęściej na stole stawiamy 12 postnych potraw.
Każdą potrawę należy chociażby spróbować, aby jej nie zabrakło na stole w przyszłym roku.
W tym dniu obowiązuje zasada: "Jak w Wigilię, tak i przez cały rok".
We wszystkich rodzinach jest przystrojona choinka na dzień wigilii.
Dawniej po Wieczerzy, oprócz śpiewania kolęd, w wielu częściach Polski praktykowano różne zwyczaje.
Na Warmii i Mazurach, kiedy jeszcze biesiadnicy siedzieli przy stole, spod obrusa ciągnięto słomki. Jeśli wyciągnięto słomkę prostą, to osobę, która ją wyciągnęła, czekało życie proste, bez niebezpieczeństw. Jeśli słomka była pokrzywiona, to daną osobę czekało w przyszłym roku życie kręte. Na Mazowszu, resztki jedzenia dawano zwierzętom. Wierzono bowiem, ze o północy, przynajmniej niektóre z nich, przemówią ludzkim głosem. Dotyczyło to zwłaszcza bydła, bo ono było obecne przy narodzinach Dzieciątka i w nagrodę otrzymało dar mówienia ludzkim głosem w noc wigilijną. Na Podlasiu resztki wieczerzy ustawiano koło pieca, a przed nim ławę posypaną piaskiem lub popiołem. Pokarmy te były przeznaczone dla zmarłych przodków. Rano, po śladach na piasku, odgadywano kto przyszedł w nocy i czy w ogóle przyszedł. W wielu rejonach Polski w ten wieczór wyruszali kolędnicy. Obowiązkowo musiały być minimum trzy postacie: bocian, koza i niedźwiedź. Bocian symbolizował nowy rok i nowe życie, koza - płodność, a niedźwiedź - wrogie siły przyrody, które należało obłaskawić.W krajach pozaeuropejskich związanych z katolicyzmem spotyka się rysy charakterystyczne dla danej kultury:
Boliwijczycy w Wigilię święcą własnoręcznie wykonane figurki. Następnie trwa całonocna zabawa. W Kolumbii świętuje się już od 8 grudnia, przystrajając krzewy ozdobami i lampkami. Nie ma wieczerzy, ale po ostatniej mszy świętuje się przez całą noc. W Meksyku, gdzie święta są obchodzone w atmosferze religijnej, typowym zwyczajem jest piniata. Na Filipinach przez cały okres Adwentu zdobi się domy i ulice oraz przedstawia się szopkę z udziałem aktorów. W Kamerunie, gdzie święta przypadają na okres wakacji i wzmożonych prac polowych, Wigilia jest dniem wolnym; pali się wówczas ogniska, czyta Biblię i śpiewa pieśni. W Panamie dużą uwagę przywiązuje się do świecidełek za oknem. Wieczerza wigilijna nie istnieje. W wielu domach jest to normalny dzień jak każdy inny.