-O moja Julio.kocham cię ponad życie,ale taki to nas kochanków smutny los,że razem być nie możemy.rody nasze od wieków skłucone są przyczyną tej rozłąki.o julio!gdybym mógł oddałbym za ciebie życie.przy tobie czuję się jakbym nie oglądał słońca.nie mogę oddychać bo oddech zapiera mi twoja uroda.kocham cie i nie obchodzi mnie co zrobią inni.wolę zginąć z ręki 20 twoich krewnych niż konać wiekami bez twej miłości.o julio.....czy ty mnie wogóle słuchasz?
-O moja Julio.kocham cię ponad życie,ale taki to nas kochanków smutny los,że razem być nie możemy.rody nasze od wieków skłucone są przyczyną tej rozłąki.o julio!gdybym mógł oddałbym za ciebie życie.przy tobie czuję się jakbym nie oglądał słońca.nie mogę oddychać bo oddech zapiera mi twoja uroda.kocham cie i nie obchodzi mnie co zrobią inni.wolę zginąć z ręki 20 twoich krewnych niż konać wiekami bez twej miłości.o julio.....czy ty mnie wogóle słuchasz?
-co sie co sie stało?