Napisz wywiad z joanną olech tak aby pytania były krótkie a odpowiedzi długie
DJGoha
Witam państwa! Z okazji dzisiejszego Światowego Dnia Książki przeprowadzę wywiad ze znaną polską autorką Joanną Olech. -Dzień dobry, pani Joanno! -Dzień dobry. -Kiedy zrodziło się w pani pragnienie zostania pisarką? -Krótkie wiersze, opowiadania i historyjki pisywałam już jako nastolatka. Miałam swój własny notatnik, w którym wszystkie te teksty trzymałam. Ale nie myślałam wtedy absolutnie o pisaniu książek. -A kiedy zdecydowała się pani zostać pisarką? -Gdy skończyłam studia graficzne zdałam sobie sprawę, że nie czułabym się w tym zawodzie spełniona. Wtedy pomyślałam, że pisarka byłaby ze mnie nie najgorsza i spróbowałam napisać książkę dla dzieci. Tak oto powstała "Dynastia Miziołków". Byłam na prawdę zaskoczona widząc, że to dzieło podoba się najmłodszym. -Czy oprócz pisania książek zajmuje się pani czymś jeszcze? -Owszem. Ilustruję książki, piszę artykuły do gazet takich jak "Nowe Książki", "Tygodnik Powszechny", czy "Gazeta Wyborcza". Współtworzę również podręczniki PWN dla gimnazjalistów. -A czy założyła pani rodzinę? -Tak. Mam dwie córki i syna. Moim mężem jest Grzegorz Olech. -Pani mąż jest matematykiem. Pani woli literaturę. To zupełnie coś innego! -Czasem przedrzeźniamy się, co jest lepsze - matematyka, czy literatura. Ale wiadomo, że to tylko dla zabawy. Zawsze kończy się tak, że Grzegorz mówi: "dobra, i tak cię nie przegadam" i temat jest zamknięty (śmiech). -Serdecznie dziękuję pani za wywiad! -Cała przyjemność po mojej stronie. -Dla TVN rozmowę z Joanną Olech przeprowadził/ła....(twoje imię i nazwisko).
-Dzień dobry, pani Joanno!
-Dzień dobry.
-Kiedy zrodziło się w pani pragnienie zostania pisarką?
-Krótkie wiersze, opowiadania i historyjki pisywałam już jako nastolatka. Miałam swój własny notatnik, w którym wszystkie te teksty trzymałam. Ale nie myślałam wtedy absolutnie o pisaniu książek.
-A kiedy zdecydowała się pani zostać pisarką?
-Gdy skończyłam studia graficzne zdałam sobie sprawę, że nie czułabym się w tym zawodzie spełniona. Wtedy pomyślałam, że pisarka byłaby ze mnie nie najgorsza i spróbowałam napisać książkę dla dzieci. Tak oto powstała "Dynastia Miziołków". Byłam na prawdę zaskoczona widząc, że to dzieło podoba się najmłodszym.
-Czy oprócz pisania książek zajmuje się pani czymś jeszcze?
-Owszem. Ilustruję książki, piszę artykuły do gazet takich jak "Nowe Książki", "Tygodnik Powszechny", czy "Gazeta Wyborcza". Współtworzę również podręczniki PWN dla gimnazjalistów.
-A czy założyła pani rodzinę?
-Tak. Mam dwie córki i syna. Moim mężem jest Grzegorz Olech.
-Pani mąż jest matematykiem. Pani woli literaturę. To zupełnie coś innego!
-Czasem przedrzeźniamy się, co jest lepsze - matematyka, czy literatura. Ale wiadomo, że to tylko dla zabawy. Zawsze kończy się tak, że Grzegorz mówi: "dobra, i tak cię nie przegadam" i temat jest zamknięty (śmiech).
-Serdecznie dziękuję pani za wywiad!
-Cała przyjemność po mojej stronie.
-Dla TVN rozmowę z Joanną Olech przeprowadził/ła....(twoje imię i nazwisko).
Sorki że tak długo, mam nadzieję, że pomogłam :)