Napisz wypracownie na temat: -Ten zakątek na zawsze pozostanie w mej pamięci lub -Tego miejsca nigdy nie pozwole zniszczyć
CO najmniej na 1 i pół strony zeszytu.
Proszę aby nie było to z neta.
Najpóżniej na jutro. Z góry dzięki!
inezka55
Pewnego dnia byłam bardzo cieawa i chcialam wejsc na stary strych ktory ma bardzo duzo lat .Ale rodzice nie pozwalali nigdy tam mi wchodzic dlatego ze jest niebiespiecznie. gdzy rodzice wyjechali postanowilam sie odwazyc i wejsc na strych.moja ciekawosc byla bardzo duza.gdzy wchodzilam na shody troche sie balam gdyz shody trzeszczaly i bylo bardzo ciemno.gdzy wszeszlam na gore mialam latarke . oswietlilam pomieszczenie wszystko bylo zakurzone i stare . wrescie podeszlam do malego zakątka w ktorym byla duzy zakurzony kufer . przy nim byl kluczyk.bardzo bylam ciekawa co jest w srodku. kluczem odtworzylam kufer a tam zoaczylam rozne bardzo stare cenne pamiątki.ale jedno co przykulo moją uwage bylo zakurzone zdjęcie .wytarlam zdjęcie scierka i na zdjęciu zobaczylam cala moją rodzine.lecz polowę jednak nie znałam . nagle zobaczyla jak zdjęcie sie poruszylo.wtedy zobaczylam mojego dziadka. usmiechnelam sie .potem uslyszalam ze rodzice wrocili szybko zeszlam na dol a poruszajace sie zdjęsie showalam gleboko . nic nikomu nie powiedzalam . to bym moj maly sekret.nigdy nie zapomne malgo kacika w ktorym znajdowalo sie zdjęcie ktore sie poruszylo.
38 votes Thanks 1
Pattx3
Pewnego wiosennego dnia wybrałam się na spacer do lasu wraz z moim psem (...) . Gdy spacerowałam , weszłam w głąb lasu i nagle ujrzałam dużą , zieloną polanę . Było tam mnóstwo pachnących, różnokolorowych kwiatów. Po polanie biegały króliki , wokół słychać było śpiew ptaków. razem z psem bawiliśmy się piłką.Nagle usłyszałam dziwny szelest pośród drzew . Pobiegłam wgłąb i znalazłam tam malutkiego kotka. Szybko wróciłam do domu i pokazałam go rodzicom.Potem nakarmiłam go i zrobiłam mu domek alby mógł dojść do siebie . Po paru dniach kotek odzyskał siły .Rodzice pozwolili mi go zostawić . Nazwałam go Kajtek . Od tej pory we 3 chodzimy razem na spacery do lasu , na polanę gdzie rośnie pełno pięknych kwiatów i słychać śpiew ptaków.
MOżesz bardziej rozwinąć rozwinięcie . (; to co napisałam weszło mi do głowy .
gdzy rodzice wyjechali postanowilam sie odwazyc i wejsc na strych.moja ciekawosc byla bardzo duza.gdzy wchodzilam na shody troche sie balam gdyz shody trzeszczaly i bylo bardzo ciemno.gdzy wszeszlam na gore mialam latarke . oswietlilam pomieszczenie
wszystko bylo zakurzone i stare .
wrescie podeszlam do malego zakątka w ktorym byla duzy zakurzony kufer . przy nim byl kluczyk.bardzo bylam ciekawa co jest w srodku. kluczem odtworzylam kufer a tam zoaczylam rozne bardzo stare cenne pamiątki.ale jedno co przykulo moją uwage bylo zakurzone zdjęcie .wytarlam zdjęcie scierka i na zdjęciu zobaczylam cala moją rodzine.lecz polowę jednak nie znałam . nagle zobaczyla jak zdjęcie sie poruszylo.wtedy zobaczylam mojego dziadka. usmiechnelam sie .potem uslyszalam ze rodzice wrocili szybko zeszlam na dol a poruszajace sie zdjęsie showalam gleboko . nic nikomu nie powiedzalam . to bym moj maly sekret.nigdy nie zapomne malgo kacika w ktorym znajdowalo sie zdjęcie ktore sie poruszylo.
Gdy spacerowałam , weszłam w głąb lasu i nagle ujrzałam dużą , zieloną polanę . Było tam mnóstwo pachnących, różnokolorowych kwiatów. Po polanie biegały króliki , wokół słychać było śpiew ptaków. razem z psem bawiliśmy się piłką.Nagle usłyszałam dziwny szelest pośród drzew . Pobiegłam wgłąb i znalazłam tam malutkiego kotka. Szybko wróciłam do domu i pokazałam go rodzicom.Potem nakarmiłam go i zrobiłam mu domek alby mógł dojść do siebie . Po paru dniach kotek odzyskał siły .Rodzice pozwolili mi go zostawić . Nazwałam go Kajtek .
Od tej pory we 3 chodzimy razem na spacery do lasu , na polanę gdzie rośnie pełno pięknych kwiatów i słychać śpiew ptaków.
MOżesz bardziej rozwinąć rozwinięcie . (;
to co napisałam weszło mi do głowy .