Pewnego dnia ja i moi kumple dostaliśmy informacje o tym że będziemy brali udział w walce przeciwko Krzyżakom o Pomorze Gdańskie. Gdy przyszedł dzień bitwy wszyscy czekaliśmy na rozkaz wyruszenia pod Grunwald. Gdy doszliśmy na miejsce schroniliśmy się w lesie a nasz przywódca-Władysław Jagiełło-odprawił 3 msze św. o to byśmy przełamali wielkość Krzyżowców. Po odprawieniu modłów zwiadowca zauważył jak dwóch żołnierzy armii krzyżackiej zmierza w naszym kierunku. Gdy doszli, wręczyli Jagielle dwa miecze symbolizujące chęć do walki i prośbę o to abyśmy przestali chować się w lesie i wreszcie rozpoczęli walkę. Nasz książę przyją broń i po godzinie wpole bitwy wyruszyły pierwsze oddziały husarii tatarskiej. Gdy zobaczyliśmy jak łatwo nasi sojusznicy radzą sobie z piechotą krzyżaków, wyszliśmy w pole i z muzyką '' Bogurodzicy" na ustach wraz z armią wielkiego księstwa litewskiego zaatakowaliśmy resztki krzyżowych niedobitków. Nagle ruszyła na nas cięzka piechota oraz husaria naszych przeciwników. Walczyliśmy z dumą że jesteśmy w stanie pokonać potęgę taką jak zakon krzyżacki. Jednak moment naszej nieuwagi i krzyżacy zaczęli zdobywać przewagę. Gdy odwróciłem się na moment zauważyłe jak polska chorągiew upada na ziemię. Wtedy na pole bitwy ruszyły wszystkie oddziały wojsk tatarskich oraz polskich i w jednej chwili chorągiew znów wzniosła się do góry. Jeszcze prez piEtna ście minut próbowaliśmy uporać się z krzyżakami gdy zauważyłem jak wielki mistrz pada na ziemię. Wtedy wiedziałem już że ta bitwa jest nasza i pomorze znów zostanie przyłączone do ziem polskich.
Pewnego dnia ja i moi kumple dostaliśmy informacje o tym że będziemy brali udział w walce przeciwko Krzyżakom o Pomorze Gdańskie. Gdy przyszedł dzień bitwy wszyscy czekaliśmy na rozkaz wyruszenia pod Grunwald. Gdy doszliśmy na miejsce schroniliśmy się w lesie a nasz przywódca-Władysław Jagiełło-odprawił 3 msze św. o to byśmy przełamali wielkość Krzyżowców. Po odprawieniu modłów zwiadowca zauważył jak dwóch żołnierzy armii krzyżackiej zmierza w naszym kierunku. Gdy doszli, wręczyli Jagielle dwa miecze symbolizujące chęć do walki i prośbę o to abyśmy przestali chować się w lesie i wreszcie rozpoczęli walkę. Nasz książę przyją broń i po godzinie wpole bitwy wyruszyły pierwsze oddziały husarii tatarskiej. Gdy zobaczyliśmy jak łatwo nasi sojusznicy radzą sobie z piechotą krzyżaków, wyszliśmy w pole i z muzyką '' Bogurodzicy" na ustach wraz z armią wielkiego księstwa litewskiego zaatakowaliśmy resztki krzyżowych niedobitków. Nagle ruszyła na nas cięzka piechota oraz husaria naszych przeciwników. Walczyliśmy z dumą że jesteśmy w stanie pokonać potęgę taką jak zakon krzyżacki. Jednak moment naszej nieuwagi i krzyżacy zaczęli zdobywać przewagę. Gdy odwróciłem się na moment zauważyłe jak polska chorągiew upada na ziemię. Wtedy na pole bitwy ruszyły wszystkie oddziały wojsk tatarskich oraz polskich i w jednej chwili chorągiew znów wzniosła się do góry. Jeszcze prez piEtna ście minut próbowaliśmy uporać się z krzyżakami gdy zauważyłem jak wielki mistrz pada na ziemię. Wtedy wiedziałem już że ta bitwa jest nasza i pomorze znów zostanie przyłączone do ziem polskich.