Napisz wypracowanie (wstęp,rozwinięcie,zakończenie)na minimum 250 słów na temat: "nasz naród jak lawa -obraz społeczeństwa polskiego w 3 części dziadów Adama Mickiewicza".Rozwiń temat odwołując sie do całości utworu.
Proszę o szybką odpowiedź
wampirekOna
Są różni ludzie. Dobrzy, źli, fałszywi wierni. Dla niektórych najważniejsza jest dobra zabawa, pieniądze, odpoczynek, nie mają żadnych celów ani pragnień. Inni natomiast chcą coś osiągnąć, pragną aby w życiu było lepiej i łatwiej. Robią wszystko aby poprawić sytuację państwa lub chociaż małej jej cześć. Adam Mickiewicz w scenie VII "III części dziadów" ukazuje podział towarzystwa na stolikowy i przy drzwiach. Pierwsze towarzystwo siedzi przy stolikach rozmawia po francusku. Mówią o źle zorganizowanym balu . Żałują, że Nowosilcow wyjechał z Warszawy ponieważ on organizował najlepsze zabawy i nikt nie zdoła go zastąpić. Uważają także, że polskie wiersze są nudne i niezrozumiałe. Drugie towarzystwo stojące przy drzwiach rozmawia po polsku na temat wywózek na Sybir i sytuacji politycznej kraju. W pewnym momencie dwoje ludzi odłączyło się od towarzystwa przy drzwiach i przeszła do osób siedzących przy stolikach. Adolf pod namową Damy zaczyna opowiadać o Cichowskim który był lubionym przez wszystkich zabawnym człowiekiem. Pewnego dnia zniknął. Po jakimś czasie znaleziono jego płaszcz na brzegu Wisły i stwierdzono, że się utopił. Ciało nie zostało znalezione. Po trzech latach pojawiły się wieści, że Cichowski przebywa w więzieniu. Dowiedziawszy się o tym żona starała się uzyskać jakieś informacje ale jej pisma i prośby pozostawały bez odpowiedzi. Pewnej nocy dwaj żołnierze przyprowadziło Cichowskiego do domu. Nie był to już ten sam człowiek. Nie chciał z nikim rozmawiać, nawet dzieci które wcześniej go uwielbiały teraz na jego widok odczuwały strach. Po zakończeniu opowieści Dama pyta literatów dlaczego nie opiszą tej historii. Na to pytanie pisarze odpowiadają, że i tak nikt nie chciałby tego czytać. Na koniec Wysocki wypowiada słowa "Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa. Lecz wewnętrznego ognia i sto lat nie wyziębi, Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi". W tej wypowiedzi Wysocki porównuje naród polski do lawy . Zewnętrzna warstwa to towarzystwo stolikowe. Oni kierują państwem dlatego są na wierzchu ale ich obojętność robi ich powierzchnią zimną, twardą, suchą i plugawą. Najważniejsi są ludzie którzy wierzą w sukces ojczyzny. Tymi ludźmi jest towarzystwo stojące przy drzwiach. Są to osoby którym zależy i którzy robią wszystko aby w państwie było lepiej i ich zapału nic nie zdoła ugasić. Autor nawołuje abyśmy nie ufali pierwszej warstwie tylko przystąpili do tej drugiej gorącej, walczącej o ojczyznę.
Mam nadzieję, ze o to chodziło :) Jeśli coś jest nie tak to sory Dziady omawiałam parę miesięcy temu.
Pierwsze towarzystwo siedzi przy stolikach rozmawia po francusku. Mówią o źle zorganizowanym balu . Żałują, że Nowosilcow wyjechał z Warszawy ponieważ on organizował najlepsze zabawy i nikt nie zdoła go zastąpić. Uważają także, że polskie wiersze są nudne i niezrozumiałe. Drugie towarzystwo stojące przy drzwiach rozmawia po polsku na temat wywózek na Sybir i sytuacji politycznej kraju. W pewnym momencie dwoje ludzi odłączyło się od towarzystwa przy drzwiach i przeszła do osób siedzących przy stolikach. Adolf pod namową Damy zaczyna opowiadać o Cichowskim który był lubionym przez wszystkich zabawnym człowiekiem. Pewnego dnia zniknął. Po jakimś czasie znaleziono jego płaszcz na brzegu Wisły i stwierdzono, że się utopił. Ciało nie zostało znalezione. Po trzech latach pojawiły się wieści, że Cichowski przebywa w więzieniu. Dowiedziawszy się o tym żona starała się uzyskać jakieś informacje ale jej pisma i prośby pozostawały bez odpowiedzi. Pewnej nocy dwaj żołnierze przyprowadziło Cichowskiego do domu. Nie był to już ten sam człowiek. Nie chciał z nikim rozmawiać, nawet dzieci które wcześniej go uwielbiały teraz na jego widok odczuwały strach. Po zakończeniu opowieści Dama pyta literatów dlaczego nie opiszą tej historii. Na to pytanie pisarze odpowiadają, że i tak nikt nie chciałby tego czytać. Na koniec Wysocki wypowiada słowa "Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa. Lecz wewnętrznego ognia i sto lat nie wyziębi, Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi".
W tej wypowiedzi Wysocki porównuje naród polski do lawy . Zewnętrzna warstwa to towarzystwo stolikowe. Oni kierują państwem dlatego są na wierzchu ale ich obojętność robi ich powierzchnią zimną, twardą, suchą i plugawą. Najważniejsi są ludzie którzy wierzą w sukces ojczyzny. Tymi ludźmi jest towarzystwo stojące przy drzwiach. Są to osoby którym zależy i którzy robią wszystko aby w państwie było lepiej i ich zapału nic nie zdoła ugasić. Autor nawołuje abyśmy nie ufali pierwszej warstwie tylko przystąpili do tej drugiej gorącej, walczącej o ojczyznę.
Mam nadzieję, ze o to chodziło :) Jeśli coś jest nie tak to sory Dziady omawiałam parę miesięcy temu.