kikaaaak 1. Wariatkowo Tylko kto by chciał tam trafić? Dla mnie jest symbolem porażki. Ktoś znający się na psychice ludzkiej powiedział kiedyś, że albo osiągnę sukces, ale bogata nie będę, bo ja nie z tych, co to po trupach idą, albo nie starczy mi sił na płynięcie pod prąd i skończę w warzywniaku, albo nie wyrobię, co skończy się w tym właśnie miejscu. Chyba najgorsza z trzech opcji.
2. Alkohol 3. Narkotyki Te dwje drogi rozpatrzę jednocześnie, bo można je opisać słowem "nałóg". Czuję, że "wypowiedź" stanie się teraz nieco chaotyczna. Prawdopodobnie stawać się będzie coraz bardziej, wprost proporcjonalnie do liczby słów, a nawet być może z pewnym przyspieszeniem, może kwadrat wręcz wyjdzie, bo chyba to powstaje jak przyspieszenie przyspiesza, tak? A jeśli nie i tak już się zaczęło.
1. Wariatkowo
Tylko kto by chciał tam trafić? Dla mnie jest symbolem porażki. Ktoś znający się na psychice ludzkiej powiedział kiedyś, że albo osiągnę sukces, ale bogata nie będę, bo ja nie z tych, co to po trupach idą, albo nie starczy mi sił na płynięcie pod prąd i skończę w warzywniaku, albo nie wyrobię, co skończy się w tym właśnie miejscu. Chyba najgorsza z trzech opcji.
2. Alkohol
3. Narkotyki
Te dwje drogi rozpatrzę jednocześnie, bo można je opisać słowem "nałóg". Czuję, że "wypowiedź" stanie się teraz nieco chaotyczna. Prawdopodobnie stawać się będzie coraz bardziej, wprost proporcjonalnie do liczby słów, a nawet być może z pewnym przyspieszeniem, może kwadrat wręcz wyjdzie, bo chyba to powstaje jak przyspieszenie przyspiesza, tak? A jeśli nie i tak już się zaczęło.