Napisz wypracowanie nt "Jak przeżyć z jaskiniowcami tydzień" Umieść w nim jak się przeniosłeś do jaskiniowców, jak wyglądało ich życie, co musiałeś robić, aby przetrwać itd... please pomóżcie min. 15 zdań Proszęęęęę
Kotomuś
Tu zaczyna się historia. Pewnego pięknego ranka, wstałam spokojnie z łóżka. Otworzyłam oczy i zobaczyłam coś niesamowitego, a mianowicie, nie byłam w swoim pokoju tylko w prehistorycznej jaskini! Niedaleko mnie siedziało dwoje ludzi, jeden z nich trzymał w dłoniach dwa krzemienie, myślę, że rozpalali ognisko. Po kilku minutach zauważyli moją obecność. Byli trochę zmieszani, nie wiedzieli co robić, uciekać, czy po prostu się przywitać. Minęło kilka chwil zanim do mnie podeszli. Zaczęli na mnie normalnie patrzeć, badać, czy nie jestem kimś złym. Mamrotali coś do mnie, lecz nic z tego nie rozumiałam, gdy pokazali na ognisko i piekące się na nim mięso zrozumiałam, że chcą mnie po prostu zaprosić na śniadanie. Oczywiście przyjęłam zaproszenie, byłam bardzo głodna, a nie miałam przy sobie niczego do jedzenia. Po posiłku jaskiniowcy zabrali mi na polowanie. Dostałam od nich strzałę i jak szalona zaczęłam biegać za uciekającymi przed nami zwierzętami, to była dla mnie bardzo dobra zabawa. Żadnemu ze zwierzątek nie chciałam zrobić krzywdy, nie lubię patrzeć na krzywdę żywych istot. Po nie zbyt udanym polowaniu poszliśmy do groty, którą oni zamieszkiwali. Przez te ganianie za sarnami i dzikami byłam bardzo zmęczona i pierwsze o czym myślałam to wygodnie położyć się na posłaniu i zapaść w głęboki sen. W momencie gdy położyłam głowę na poduszce od razu zasnęłam. Spało mi się naprawdę cudownie, miałam sen o kolejnych przygodach z moimi nowymi przyjaciółmi. Kiedy się obudziłam wszystko zniknęło. Znów byłam w swoim pokoju, koło łóżka stał mój ukochany kot. Zastanawiam się, czy opowiedzieć komuś o tej niezwykłej przygodzie. Chyba nie będzie miało to sensu, nikt mi nie uwierzy. Zostawię tą historię dla siebie.