Napisz wypracowanie na temat:
nauka nie musi byc przykroscia moze byc przyjemna i byc pasja
minimum 2 strony a5
SPAMY USÓWAM!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
nauka jestr bardzo potrzebna w zyciu czlowieka . dzieki nauce czlowiek zdobywa wyksztalcenie i czegos sie dorobi w zyciu . w xxI wieku dizeci nie chcą się uczyć i nie zdaja sobie sprawy z tego ze nauka w zyciu jest bardz o potrzebna i ze nei da sie zyc bez skzoly i nauki . kazdde dziecko nei potrafi teraz docenic tego ze nauczyciele staraja sie nam pomoc . kazdy nastolatek oraz inne dzieci w przyszlosci beda zalowac ze nei potrafili docenic stran rodzicow oraz ich prosb o nauke . sa przypadki dizeci ktorzy lubia sie uczyc i ktorzy do czegos w zyciu daza . dla nich liczy sie zawod i to kim beda w przyslzosci . niekotrzy ludize ktorzy skoncza szkole i znajduja prace po jakims czasie czuja sie zmeczeni i probuja dlaej sie uczyc aby znalezc lepsza prace . mysle ze cos z tego wybierzesz .; )
Nauka w szkole,w wiekszosci przypadków zazwyczaj nie kojarzy się dobrze,moze dlatego ,ze jest to okres ,w którym młodzież zazwyczaj się buntuje.
Na początku ,byłam podobnego zdania,ponieważ nie lubię ,kiedy ktoś mnie do czegoś zmusza.Poza tym lekcje w szkole nie zawsze są ciekawe a nauczyciele nie zawsze są w stanie zrozumiec nasze ograniczenia intelektualne,bo nie oszukujmy się,nie każdy z nas jest urodzonym polonistą,matematykiem czy fizykiem.Drugą ważną kwestia jest fakt,ze młodzież idzie na łatwiznę i jest mało aktywna,nie chce się rozwijać,jest leniwa.
Moje myślenie na temat nauki zmieniło się diametrialnie w momencie ,kiedy w szkole po raz drugi otrzymałam jedynkę z matematyki.Nie ukrywam ,ze nigdy się matematyki nie uczyłam,bo wyszłam z założenia,ze jej nie lubię i nie rozumiem.
Jednak te dwie jedynki z matematyki, mogły w sposób szczególny zaważyć na mojej przyszłości związanej z moją dalszą edukacją.Postanowiłam,więc coś z tym zrobić,aczkolwiek przyznaję,że bardzo niechętnie.
Pozbierałam od koleżanek szkolnych ,niezbędne materiały do nauki matematyki i zaczęłam samodzielnie sie uczyć.Na poczatku nawet najprostsze zadania sprawiały mi ogromny problem.Byłam zła na siebie,ponieważ wielu kwestii nie rozumiałam.Chciałam się poddać .Jednak po wielu morderczych dniach nauki matematyki, zaobserwowałam u siebie spore postępy.Nadrobiłam zaległy materiał,rozumiałam bieżące sprawy dotyczące matematyki.
Nagle zauważyłam,ze nauka tak kiedyś nie lubianego przeze mnie przedmiotu,zaczyna przynosić spodziewane efekty a przede wszystkim satysfakcję.
Nauka nie tylko matematyki ,ale nauka w ogóle zaczęła mi sprawiać przyjemność,bo cóż jest piękniejszego od odkrywania tajemnic.
Teraz uczę się dla siebie z wielką przyjemnością i mam ogromną satysfakcję w momencie ,kiedy nauczyciel docenia moje starania.