Napisz wypracowanie do Krzyżaków ,,Którą panną chciałabym być i dlaczego??" (mniej więcej 2 kartki a4) Do wyboru : Danusia i Jagienka.
Zgłoś nadużycie!
Wybór panny z powieści Henryk Sienkiewicza „Krzyżacy”, w której rolę chciałabym się wcielić, jest bardzo trudny, ponieważ obie miały wiele dobrych, imponujących mi cech. Jagienka mieszkała w Zgorzelicach. Prowadziła tam gospodarstwo, pomagała tacie i braciom. Nie musiała często podróżować i zmieniać miejsca zamieszkania. Miała kochającą się rodzinę oraz bardzo dobry kontakt z ojcem i opatem z Tulczy. Danusia zaś była wychowywana na dworze księżnej Anny Danuty, często z nią podróżowała. Stosunkowo rzadko widywała ojca. Od panny ze Zgorzelic bił blask zdrowia. Była bardzo urodziwą dziewczyną o rumianej twarzy i długich, ciemnych włosach. Często zakładała czerwone kreacje, ponieważ ten kolor pasował do jej typu urody i temperamentu. Danusia Jurandówna była bardzo delikatną panną. Miała długie, jasne włosy, na które zazwyczaj zakładała wianuszek z żywych kwiatów. Do twarzy jej było w kolorze niebieskim. Jagienkę cechowała odwaga i samodzielność, co potwierdza na przykład jej zapał do brania udziału w polowaniach lub pomoc Zbyszkowi w zabiciu niedźwiedzia. Doceniam także w niej dobre serce. Chętnie opiekowała się Maćkiem, a także dbała o to, aby w Bogdańcu nie brakowało jedzenia i innych potrzebnych do życia rzeczy. Imponowała mi też stałością w uczuciach i sposobem okazywania miłości. Zależało jej na Zbyszku, więc starała się jak najlepiej wypaść w jego oczach i walczyła z natrętnymi wielbicielami – Cztanem i Wilkiem. Danusia zaś była nieśmiałą i lękliwą panną, jednak w wymagających tego sytuacjach potrafiła zdobyć się na odwagę, na przykład gdy trzeba było wstawić się za Zbyszka u króla. Okazała się także bardzo troskliwą osobą, gdyż gorliwie opiekowała się swoim rycerzem, gdy był ranny. Myślę, że obie panny mają wiele zalet, jednak wolałabym zostać Jagienką, ponieważ bardzo cenię w niej śmiałość i samodzielność i chciałabym także posiadać te cechy.
Gdybym żyła w tamtych czasach wolałabym być Jagienką, ponieważ w przeciwieństwie do Danusi była pracowita, zaradna i co najważniejsze potrafiła przystosować sie do kazdej sytuacji. Moim zdaniem te cechy są bardzo potrezbne nie tylko w dzisiejszych ale i w tamtejszych czasach. Po za tym Danusia była przystosowana tylko do życia jako dworzanka i na pewno nie poradziła by sobie jako ktoś inny. Natomiast Jagienka udowodniła nam że nie tylko potrafi zadbać o dom, gospodarstwo i rodzinę, ale także radzi sobie z typowo "męskimi" - w tych czasach - zajęciami, np. jazda konna, polowanie i pływanie. Dziewczyna jest pełna sił, odważna, harda, ale także bardzo uczuciowa i wrażliwa. Podoba mi się w niej to, że mimo wielkiej miłości do Zbyszka, uszanowała jego uczucie do córki Juranda.
Jagienka mieszkała w Zgorzelicach. Prowadziła tam gospodarstwo, pomagała tacie i braciom. Nie musiała często podróżować i zmieniać miejsca zamieszkania. Miała kochającą się rodzinę oraz bardzo dobry kontakt z ojcem i opatem z Tulczy. Danusia zaś była wychowywana na dworze księżnej Anny Danuty, często z nią podróżowała. Stosunkowo rzadko widywała ojca.
Od panny ze Zgorzelic bił blask zdrowia. Była bardzo urodziwą dziewczyną o rumianej twarzy i długich, ciemnych włosach. Często zakładała czerwone kreacje, ponieważ ten kolor pasował do jej typu urody i temperamentu. Danusia Jurandówna była bardzo delikatną panną. Miała długie, jasne włosy, na które zazwyczaj zakładała wianuszek z żywych kwiatów. Do twarzy jej było w kolorze niebieskim.
Jagienkę cechowała odwaga i samodzielność, co potwierdza na przykład jej zapał do brania udziału w polowaniach lub pomoc Zbyszkowi w zabiciu niedźwiedzia. Doceniam także w niej dobre serce. Chętnie opiekowała się Maćkiem, a także dbała o to, aby w Bogdańcu nie brakowało jedzenia i innych potrzebnych do życia rzeczy. Imponowała mi też stałością w uczuciach i sposobem okazywania miłości. Zależało jej na Zbyszku, więc starała się jak najlepiej wypaść w jego oczach i walczyła z natrętnymi wielbicielami – Cztanem i Wilkiem. Danusia zaś była nieśmiałą i lękliwą panną, jednak w wymagających tego sytuacjach potrafiła zdobyć się na odwagę, na przykład gdy trzeba było wstawić się za Zbyszka u króla. Okazała się także bardzo troskliwą osobą, gdyż gorliwie opiekowała się swoim rycerzem, gdy był ranny.
Myślę, że obie panny mają wiele zalet, jednak wolałabym zostać Jagienką, ponieważ bardzo cenię w niej śmiałość i samodzielność i chciałabym także posiadać te cechy.
Gdybym żyła w tamtych czasach wolałabym być Jagienką, ponieważ w przeciwieństwie do Danusi była pracowita, zaradna i co najważniejsze potrafiła przystosować sie do kazdej sytuacji. Moim zdaniem te cechy są bardzo potrezbne nie tylko w dzisiejszych ale i w tamtejszych czasach.
Po za tym Danusia była przystosowana tylko do życia jako dworzanka i na pewno nie poradziła by sobie jako ktoś inny. Natomiast Jagienka udowodniła nam że nie tylko potrafi zadbać o dom, gospodarstwo i rodzinę, ale także radzi sobie z typowo "męskimi" - w tych czasach - zajęciami, np. jazda konna, polowanie i pływanie. Dziewczyna jest pełna sił, odważna, harda, ale także bardzo uczuciowa i wrażliwa. Podoba mi się w niej to, że mimo wielkiej miłości do Zbyszka, uszanowała jego uczucie do córki Juranda.