Napisz wypracowanie "czy warto było przeczytać KAMIENIE NA SZANIEC"? Szybkooo
LadySara
Myślę, że warto było przeczytać lekturę "Kamienie na Szaniec" Aleksandra Kamińskiego, ponieważ to piękna opowieść o przyjaźni i perypetiach z nią związanych podczas II wojny światowej. Bohaterowie opowieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec" byli przyjaciółmi ze szkolnej ławki. Alek, Rudy i Zośka żyli w okresie okupacji w Warszawie. Musieli często posługiwać się kłamstwem i podstępem, w swoim gronie byli zawsze uczciwi i lojalni. Ważną rolę w ich życiu odegrała przyjaźń oraz miłość. Dzięki nim mieli motywację do działania, do życia pełnią życia i wstawania rano z optymizmem i przekonaniem, że zwyciężą. Pozwoliły bohaterom książki przetrwać ciężkie chwile. Umierający Rudy, skatowany przez Niemców, na pewno czuł się lepiej, gdy miał u swego boku Zośkę. Zawsze mogli porozmawiać i nie doskwierała im samotność. Mimo że Janek bardzo cierpiał i fizycznie przez rany zadane przez gestapo i psychicznie, bo wiedział, iż nie pozostało mu już wiele życia, na jego twarzy pojawiał się uśmiech. Właśnie dzięki przyjacielowi. Uważam, że gdyby w takich chwilach chłopcy nie byli razem, byłoby im zdecydowanie ciężej. Poza tym przyjaciel nie zawaha się oddać życia za drugiego. Przy odbiciu Rudego, Alek oraz Zośka byli gotowi zapłacić własnym życiem. Nie myśleli nawet o sobie. Zatem, jeśli któryś z bohaterów książki potrzebował pomocy, wiedział, że może liczyć na kolegów. Dzięki temu, iż bohaterowie książki byli przyjaciółmi, prawie każda akcja kończyła się powodzeniem. Gdyby Rudy i Zośka, przygotowywując się do akcji sylwestrowej, nie współpracowali ze sobą i innymi zakończyliby ją niepowodzeniem. Tak samo byłoby z odbiciem Rudego. W przypadku, gdyby przyjaciele nie polegali na sobie, najprawdopodobniej nie uwolniliby Janka. Na podstawie powyżej przedstawionych argumentów można stwierdzić słuszność tezy. Bez przyjaciół życie Alka, Zośki i Rudego byłoby bardzo ciężkie, zwłaszcza w okresie wojny. Chłopcy zawsze się rozumieli i mogli spędzać ze sobą dużo czasu. Pomagając i wspierając się nawzajem, umacniali więź, która ich łączyła. Sądzę, że po części właśnie dzięki przyjaźni tych chłopców Aleksander Kamieński napisał książkę „Kamienie na szaniec”.
Bohaterowie opowieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec" byli przyjaciółmi ze szkolnej ławki. Alek, Rudy i Zośka żyli w okresie okupacji w Warszawie. Musieli często posługiwać się kłamstwem i podstępem, w swoim gronie byli zawsze uczciwi i lojalni. Ważną rolę w ich życiu odegrała przyjaźń oraz miłość. Dzięki nim mieli motywację do działania, do życia pełnią życia i wstawania rano z optymizmem i przekonaniem, że zwyciężą. Pozwoliły bohaterom książki przetrwać ciężkie chwile. Umierający Rudy, skatowany przez Niemców, na pewno czuł się lepiej, gdy miał u swego boku Zośkę. Zawsze mogli porozmawiać i nie doskwierała im samotność. Mimo że Janek bardzo cierpiał i fizycznie przez rany zadane przez gestapo i psychicznie, bo wiedział, iż nie pozostało mu już wiele życia, na jego twarzy pojawiał się uśmiech. Właśnie dzięki przyjacielowi. Uważam, że gdyby w takich chwilach chłopcy nie byli razem, byłoby im zdecydowanie ciężej.
Poza tym przyjaciel nie zawaha się oddać życia za drugiego. Przy odbiciu Rudego, Alek oraz Zośka byli gotowi zapłacić własnym życiem. Nie myśleli nawet o sobie. Zatem, jeśli któryś z bohaterów książki potrzebował pomocy, wiedział, że może liczyć na kolegów.
Dzięki temu, iż bohaterowie książki byli przyjaciółmi, prawie każda akcja kończyła się powodzeniem. Gdyby Rudy i Zośka, przygotowywując się do akcji sylwestrowej, nie współpracowali ze sobą i innymi zakończyliby ją niepowodzeniem. Tak samo byłoby z odbiciem Rudego. W przypadku, gdyby przyjaciele nie polegali na sobie, najprawdopodobniej nie uwolniliby Janka.
Na podstawie powyżej przedstawionych argumentów można stwierdzić słuszność tezy. Bez przyjaciół życie Alka, Zośki i Rudego byłoby bardzo ciężkie, zwłaszcza w okresie wojny. Chłopcy zawsze się rozumieli i mogli spędzać ze sobą dużo czasu. Pomagając i wspierając się nawzajem, umacniali więź, która ich łączyła. Sądzę, że po części właśnie dzięki przyjaźni tych chłopców Aleksander Kamieński napisał książkę „Kamienie na szaniec”.