Gdybym był polityikiem to zmienił bym w kraju bardzo wiele rzeczy.
Pierwszą rzeczą jaką próbowałbym zmienić to funkcjonowanie gospodarki. Najgorsze co może być to gospodarka centralna, a więc próbował bym ją ,,obrócić do góry nogami". Co również za tym idzie starałbym się wprowadzić ustawy i ułatwić dostęp do zdobywania kwalifikacji ludzią, przez co podniósł by się produkt krajowy brutto (PKB). Próbował bym także dążyć do jak największej władzy aby mieć jak największe możliwości w sprawy ingerowania państwem. Uważam także że bardzo korzystne dla naszego państwa było by zmniejszenie podatku VAT a obniżenie zarobków polityków. Myślę że w Polsce powinniśmy się wzorować neico na władzy w Szwaicarii. Tam politycy nic nie zarabiają z być samym politykiem tylko muszą wyżyć z własnego zawodu a politykę uprawiają dla prestiżu. Myślę że takie postanowienia mogły by odrazu załatać całą dziurę budżetową i długi państwa. Podniusł bym też zarobki ludzi którzy pracują w ,,budżetówce" czyli np. nauczycieli. Dzięki temu poziom szkolnictwa znacznie by się podniusł co dobrze wróżyło by na przyszłość polski.
Gdybym był polityikiem to zmienił bym w kraju bardzo wiele rzeczy.
Pierwszą rzeczą jaką próbowałbym zmienić to funkcjonowanie gospodarki. Najgorsze co może być to gospodarka centralna, a więc próbował bym ją ,,obrócić do góry nogami". Co również za tym idzie starałbym się wprowadzić ustawy i ułatwić dostęp do zdobywania kwalifikacji ludzią, przez co podniósł by się produkt krajowy brutto (PKB). Próbował bym także dążyć do jak największej władzy aby mieć jak największe możliwości w sprawy ingerowania państwem. Uważam także że bardzo korzystne dla naszego państwa było by zmniejszenie podatku VAT a obniżenie zarobków polityków. Myślę że w Polsce powinniśmy się wzorować neico na władzy w Szwaicarii. Tam politycy nic nie zarabiają z być samym politykiem tylko muszą wyżyć z własnego zawodu a politykę uprawiają dla prestiżu. Myślę że takie postanowienia mogły by odrazu załatać całą dziurę budżetową i długi państwa. Podniusł bym też zarobki ludzi którzy pracują w ,,budżetówce" czyli np. nauczycieli. Dzięki temu poziom szkolnictwa znacznie by się podniusł co dobrze wróżyło by na przyszłość polski.