pewnego dnia na skraju lasu stał murzyn.
murzyn byl bardzo ponury i powazny
mial kolorowe wasy ktore pomalowano mu kiedy mial 2 lata.
do afryki przyjechala grupa europejczyków samolote napedzanm na wode.
murzyn stal powaznie i obojetnie pod krzakiem porzeczek.
byl to bowiem pigmej.
europejczycy z zaciekawieniem zwiedzali afrykę.
kied doszli do murzyna jeden z nich zachłysnął sie i zaczął niefortunnie lykac powietrze.
innym na twarzy zacząl pojawiac sie lekki luk tworzony z ust.
otwierano przy tym buzię i pokazywano zeby.
tak wlasnie powstal usmiech.
za jego tworce uwaza sie nieznanego zolnierza.
to troche humoystyczne i jezeli ci sie nie bd podobac to pozmieniaj...:)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
pewnego dnia na skraju lasu stał murzyn.
murzyn byl bardzo ponury i powazny
mial kolorowe wasy ktore pomalowano mu kiedy mial 2 lata.
do afryki przyjechala grupa europejczyków samolote napedzanm na wode.
murzyn stal powaznie i obojetnie pod krzakiem porzeczek.
byl to bowiem pigmej.
europejczycy z zaciekawieniem zwiedzali afrykę.
kied doszli do murzyna jeden z nich zachłysnął sie i zaczął niefortunnie lykac powietrze.
innym na twarzy zacząl pojawiac sie lekki luk tworzony z ust.
otwierano przy tym buzię i pokazywano zeby.
tak wlasnie powstal usmiech.
za jego tworce uwaza sie nieznanego zolnierza.
to troche humoystyczne i jezeli ci sie nie bd podobac to pozmieniaj...:)