Dawno temu na górami , za lasami żyła sobie wdowa . Miała jedno dziecki . Małego synka nawzała Krzyś . Gdy Krzyś miał 16 lat postanowił pracować i zarabiać pieniądze na chleb . Pewnego dnia dostojna dama zaproponowała pracę u jej boku , jednak było to nielegalne przedsięwzięcie . Krzyś jednak zgodził się . Pracował ciężko , lecz parę tygodni później w końcu złapała go policja . Matka jego popadła w chorobę ze zmartwienia , pieniędzy było brak na lekarstwa . Morał z tej bajki taki , że uczciwość popłaca , a nieuczciwoś szczęścia nie daje .
Dawno temu na górami , za lasami żyła sobie wdowa . Miała jedno dziecki . Małego synka nawzała Krzyś . Gdy Krzyś miał 16 lat postanowił pracować i zarabiać pieniądze na chleb . Pewnego dnia dostojna dama zaproponowała pracę u jej boku , jednak było to nielegalne przedsięwzięcie . Krzyś jednak zgodził się . Pracował ciężko , lecz parę tygodni później w końcu złapała go policja . Matka jego popadła w chorobę ze zmartwienia , pieniędzy było brak na lekarstwa . Morał z tej bajki taki , że uczciwość popłaca , a nieuczciwoś szczęścia nie daje .