Napisz wymyślonom przygodę koziołka matołka bez dialogów
Pieczaraaaaa
Koziołek był bardzo głodny dziś... niestety nie miał pieniędzy na żywność. Pomyślał sobie. -Hmm... co by tu zjeść a co ważniejsze jak to zdobyć?. Poszedł więc przez swoje miasteczko by spostrzec jakieś jedzenie, gdy tu nagle patrzy i widzi, 5zł na ścieżcie... bierze je szybko, biegnąc do najbliższego straganu kupić rosołek... przecież to jego najsmaczniejsze danie. Niestety n drodze stał pilnujący smok... Koziołek powiedział mu że jak go przepuści to zje swój rosół i już nie będzie głodny. Na nic to. Smok powiedziawszy, że też jest głodny nie przepuścił Matołka. Wtedy koziołek powiedział, że podzieli się ze smokiem... i tak było! I już nikt nie był głodny...
Pomyślał sobie. -Hmm... co by tu zjeść a co ważniejsze jak to zdobyć?.
Poszedł więc przez swoje miasteczko by spostrzec jakieś jedzenie, gdy tu nagle patrzy i widzi, 5zł na ścieżcie... bierze je szybko, biegnąc do najbliższego straganu kupić rosołek... przecież to jego najsmaczniejsze danie. Niestety n drodze stał pilnujący smok... Koziołek powiedział mu że jak go przepuści to zje swój rosół i już nie będzie głodny. Na nic to. Smok powiedziawszy, że też jest głodny nie przepuścił Matołka. Wtedy koziołek powiedział, że podzieli się ze smokiem... i tak było!
I już nikt nie był głodny...