Pewnego razu była sobioe babcia o imieniu Izabela która mieszkałą w chatce w lasku zdala od wszelkiej komunikacji i ludzi. Obok niej był przepiekny las do którego przychodzili drwale ciąc drzewo, nagle któregos razu do babci zapukał drwal o imieniu Stefan czy by nie poczęstowałą jego i jego kolegów kawą i czymś do praekąszenia babcia uśmiechneła się i powiedziała że z przyjemnością uszykuje im .chociaż oby dwoje mieli za soba nie udane związki, ale pomimo tego postanowili spróbować i tak rozpoczęłą sie ich miłosna znajomośc.
Pewnego razu była sobioe babcia o imieniu Izabela która mieszkałą w chatce w lasku zdala od wszelkiej komunikacji i ludzi. Obok niej był przepiekny las do którego przychodzili drwale ciąc drzewo, nagle któregos razu do babci zapukał drwal o imieniu Stefan czy by nie poczęstowałą jego i jego kolegów kawą i czymś do praekąszenia babcia uśmiechneła się i powiedziała że z przyjemnością uszykuje im .chociaż oby dwoje mieli za soba nie udane związki, ale pomimo tego postanowili spróbować i tak rozpoczęłą sie ich miłosna znajomośc.