Tak bardzo się cieszę , że doktor Zalewski Cię odnalazł ! Tak bardzo się cieszę ,że wkrótce się spotkamy !
Doktor Zalewski powiedział mi , że podczas Waszego spotkania opowiedział Ci całą prawdę o moich losach po śmierci Mamy. To dobrze , bo nie chciałbym , żeby nasze relacje budować na kłamstwie i oszustwie. Tak , to prawda - uciekłem z domu by odnaleźć Ciebie - jedyną bliską mi osobę, która - być może zechciałaby zaopiekować się mną. Ojciec - niestety , nie chciał mnie. Bo syn to wydatki, odpowiedzialność i obowiązek. A mój ojciec wolał alkohol i towarzystwo różnych nieciekawych typów niż mnie. Wcale go nie interesowałem , często powtarzał , że chętnie się mnie pozbędzie - odda do Domu Dziecka lub jakiegoś innego zakładu wychowawczego. Postanowiłem uciec i spróbować odnaleźć Ciebie. Wiedziałem, że jeśli mi się to nie uda - trafię do zakładu wychowawczego . Ale postanowiłem zaryzykować. Szukając Ciebie miałem różne przygody dobre i złe. Skaleczyłem się mocno w stopę, głodowałem i dlatego ukradłem pieniądze przekupce. I w końcu we wsi Olszyny spotkałem prawdziwych przyjaciół : Ulę i jej ojca, Pestkę, Julka i Mariana. Ula sama od siebie zatrudniła się przy zbiorze owoców by zarobić na zwrot długu - tych skradzionych przekupce pieniędzy. Doktor Zalewski odszukał Ciebie. Pestka, Julek i Marian dodawali mi otuchy i pomagali mi jak tylko mogli. Gdy sprawy już się wyjaśniły i nasza przyjaźń mogła się ujawnić - byli jeszcze bardziej serdeczni i dopiero wtedy zrozumiałem ile dla mnie znaczą Mam nadzieję , że kiedyś będą mógł Ci ich przedstawić i przekonasz się sam , że to są naprawdę moi przyjaciele.
Bardzo się cieszę , że wkrótce się zobaczymy i zamieszkamy razem. Już nie mogę się tego doczekać....
Tak bardzo się cieszę , że doktor Zalewski Cię odnalazł ! Tak bardzo się cieszę ,że wkrótce się spotkamy !
Doktor Zalewski powiedział mi , że podczas Waszego spotkania opowiedział Ci całą prawdę o moich losach po śmierci Mamy. To dobrze , bo nie chciałbym , żeby nasze relacje budować na kłamstwie i oszustwie. Tak , to prawda - uciekłem z domu by odnaleźć Ciebie - jedyną bliską mi osobę, która - być może zechciałaby zaopiekować się mną. Ojciec - niestety , nie chciał mnie. Bo syn to wydatki, odpowiedzialność i obowiązek. A mój ojciec wolał alkohol i towarzystwo różnych nieciekawych typów niż mnie. Wcale go nie interesowałem , często powtarzał , że chętnie się mnie pozbędzie - odda do Domu Dziecka lub jakiegoś innego zakładu wychowawczego. Postanowiłem uciec i spróbować odnaleźć Ciebie. Wiedziałem, że jeśli mi się to nie uda - trafię do zakładu wychowawczego . Ale postanowiłem zaryzykować. Szukając Ciebie miałem różne przygody dobre i złe. Skaleczyłem się mocno w stopę, głodowałem i dlatego ukradłem pieniądze przekupce. I w końcu we wsi Olszyny spotkałem prawdziwych przyjaciół : Ulę i jej ojca, Pestkę, Julka i Mariana. Ula sama od siebie zatrudniła się przy zbiorze owoców by zarobić na zwrot długu - tych skradzionych przekupce pieniędzy. Doktor Zalewski odszukał Ciebie. Pestka, Julek i Marian dodawali mi otuchy i pomagali mi jak tylko mogli. Gdy sprawy już się wyjaśniły i nasza przyjaźń mogła się ujawnić - byli jeszcze bardziej serdeczni i dopiero wtedy zrozumiałem ile dla mnie znaczą Mam nadzieję , że kiedyś będą mógł Ci ich przedstawić i przekonasz się sam , że to są naprawdę moi przyjaciele.
Bardzo się cieszę , że wkrótce się zobaczymy i zamieszkamy razem. Już nie mogę się tego doczekać....
Kochany Wujku !
Tak bardzo się cieszę , że doktor Zalewski Cię odnalazł !
Tak bardzo się cieszę ,że wkrótce się spotkamy !
Doktor Zalewski powiedział mi , że podczas Waszego spotkania opowiedział Ci całą prawdę o moich losach po śmierci Mamy.
To dobrze , bo nie chciałbym , żeby nasze relacje budować na kłamstwie i oszustwie.
Tak , to prawda - uciekłem z domu by odnaleźć Ciebie - jedyną bliską mi osobę, która - być może zechciałaby zaopiekować się mną. Ojciec - niestety , nie chciał mnie. Bo syn to wydatki, odpowiedzialność i obowiązek. A mój ojciec wolał alkohol i towarzystwo różnych nieciekawych typów niż mnie. Wcale go nie interesowałem , często powtarzał , że chętnie się mnie pozbędzie - odda do Domu Dziecka lub jakiegoś innego zakładu wychowawczego.
Postanowiłem uciec i spróbować odnaleźć Ciebie. Wiedziałem, że jeśli mi się to nie uda - trafię do zakładu wychowawczego . Ale postanowiłem zaryzykować.
Szukając Ciebie miałem różne przygody dobre i złe. Skaleczyłem się mocno w stopę, głodowałem i dlatego ukradłem pieniądze przekupce. I w końcu we wsi Olszyny spotkałem prawdziwych przyjaciół : Ulę i jej ojca, Pestkę, Julka i Mariana.
Ula sama od siebie zatrudniła się przy zbiorze owoców by zarobić na zwrot długu - tych skradzionych przekupce pieniędzy.
Doktor Zalewski odszukał Ciebie.
Pestka, Julek i Marian dodawali mi otuchy i pomagali mi jak tylko mogli.
Gdy sprawy już się wyjaśniły i nasza przyjaźń mogła się ujawnić - byli jeszcze bardziej serdeczni i dopiero wtedy zrozumiałem ile dla mnie znaczą
Mam nadzieję , że kiedyś będą mógł Ci ich przedstawić i przekonasz się sam , że to są naprawdę moi przyjaciele.
Bardzo się cieszę , że wkrótce się zobaczymy i zamieszkamy razem.
Już nie mogę się tego doczekać....
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Twój siostrzeniec
Zenon Wójcik
Coś takiego?
Kochany Wujku !
Tak bardzo się cieszę , że doktor Zalewski Cię odnalazł !
Tak bardzo się cieszę ,że wkrótce się spotkamy !
Doktor Zalewski powiedział mi , że podczas Waszego spotkania opowiedział Ci całą prawdę o moich losach po śmierci Mamy.
To dobrze , bo nie chciałbym , żeby nasze relacje budować na kłamstwie i oszustwie.
Tak , to prawda - uciekłem z domu by odnaleźć Ciebie - jedyną bliską mi osobę, która - być może zechciałaby zaopiekować się mną. Ojciec - niestety , nie chciał mnie. Bo syn to wydatki, odpowiedzialność i obowiązek. A mój ojciec wolał alkohol i towarzystwo różnych nieciekawych typów niż mnie. Wcale go nie interesowałem , często powtarzał , że chętnie się mnie pozbędzie - odda do Domu Dziecka lub jakiegoś innego zakładu wychowawczego.
Postanowiłem uciec i spróbować odnaleźć Ciebie. Wiedziałem, że jeśli mi się to nie uda - trafię do zakładu wychowawczego . Ale postanowiłem zaryzykować.
Szukając Ciebie miałem różne przygody dobre i złe. Skaleczyłem się mocno w stopę, głodowałem i dlatego ukradłem pieniądze przekupce. I w końcu we wsi Olszyny spotkałem prawdziwych przyjaciół : Ulę i jej ojca, Pestkę, Julka i Mariana.
Ula sama od siebie zatrudniła się przy zbiorze owoców by zarobić na zwrot długu - tych skradzionych przekupce pieniędzy.
Doktor Zalewski odszukał Ciebie.
Pestka, Julek i Marian dodawali mi otuchy i pomagali mi jak tylko mogli.
Gdy sprawy już się wyjaśniły i nasza przyjaźń mogła się ujawnić - byli jeszcze bardziej serdeczni i dopiero wtedy zrozumiałem ile dla mnie znaczą
Mam nadzieję , że kiedyś będą mógł Ci ich przedstawić i przekonasz się sam , że to są naprawdę moi przyjaciele.
Bardzo się cieszę , że wkrótce się zobaczymy i zamieszkamy razem.
Już nie mogę się tego doczekać....
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Twój siostrzeniec
Zenon Wójcik