Dawno temu w przepięknej krainie Czystego Jeziora, gdzie wszyscy ludzie byli dla siebie serdeczni i mili mieszkała uboga dziewczyna imieniem Ariadna.
Całymi dniami pomagała swoim ubogim rodzicom w opiece nad młodszym rodzeństwem i w pracach domowych. Jej ojciec, Horacy aby utrzymać rodzinę dniami i nocami ciężko pracował w kamieniołomie. Mimo, iż byli biedni bardzo się kochali i szanowali.
Ariadna codziennie rano chodziła nad brzeg jeziora. Tam siadała na kamieniu na kilka chwil i wsłuchiwała się w szelest drzew i śpiew ptaków. Odpoczywała i nabierała sił na cały dzień.
Pewnego słonecznego dnia nad jeziorem pojawił się piękny mężczyzna. Miał na sobie wspaniałe szaty,kruczoczarne włosy i cudowne niebieskie oczy. Dziewczynie zakręciło się w głowie na jego widok. Zakochala się w nim od pierwszego wejrzenia. On przysiadł obok i bez słowa razem wsłuchiwali się w dzwięki natury.
Tak spotykali się przez wszystkie dni wiosny aż do późnej jesieni. Dziewczyna zapragnęła tego cudownego mężczyznę za mężą.
Okazało się jednak, że jej ukochany ma śmiertelnie chorą żonę. Nigdy jej o tym nie mówił, zataił to przed nią. Spotykał się z nią i rozkochiwał w sobie, łamał jej serce wiedząc, że nie może oddać się jej całkowicie.
Dziewczyna wpadła w morze rozpaczy. Przestała chodzić nad brzeg jeziora. Nie chciała jeść, nie mogła spać. Przechodziła straszliwe męki. Nie mogła sobie darować, że tak bezgranicznie pokochała mężczyznę, który ją okłamywał. Obiecywał jej ślub, dozgonną miłość a prowadził podwójne życie.
Ariadna pewnej nocy wymknęła się ze swego domu.
Po kilku dni jej nieobecności znaleziono jej kwiecistą sukienkę na brzegu jeziora.
Nieopodal tafli wody w przeciągu jednej doby wyrosła piękna lilia. Rośnie tam do dziś, a mieszkańcy tej krainy wiecznego szczęścia do dziś dnia ją pielęgnują.
Legenda głosi, że to nieszczęśliwie zakochana Ariadna czeka wciąż na swojego królewicza, który mimo, że twierdził, że kocha nigdy nie mółby być jej na wieki.
Legenda o niespełnionej miłości
Dawno temu w przepięknej krainie Czystego Jeziora, gdzie wszyscy ludzie byli dla siebie serdeczni i mili mieszkała uboga dziewczyna imieniem Ariadna.
Całymi dniami pomagała swoim ubogim rodzicom w opiece nad młodszym rodzeństwem i w pracach domowych. Jej ojciec, Horacy aby utrzymać rodzinę dniami i nocami ciężko pracował w kamieniołomie. Mimo, iż byli biedni bardzo się kochali i szanowali.
Ariadna codziennie rano chodziła nad brzeg jeziora. Tam siadała na kamieniu na kilka chwil i wsłuchiwała się w szelest drzew i śpiew ptaków. Odpoczywała i nabierała sił na cały dzień.
Pewnego słonecznego dnia nad jeziorem pojawił się piękny mężczyzna. Miał na sobie wspaniałe szaty,kruczoczarne włosy i cudowne niebieskie oczy. Dziewczynie zakręciło się w głowie na jego widok. Zakochala się w nim od pierwszego wejrzenia. On przysiadł obok i bez słowa razem wsłuchiwali się w dzwięki natury.
Tak spotykali się przez wszystkie dni wiosny aż do późnej jesieni. Dziewczyna zapragnęła tego cudownego mężczyznę za mężą.
Okazało się jednak, że jej ukochany ma śmiertelnie chorą żonę. Nigdy jej o tym nie mówił, zataił to przed nią. Spotykał się z nią i rozkochiwał w sobie, łamał jej serce wiedząc, że nie może oddać się jej całkowicie.
Dziewczyna wpadła w morze rozpaczy. Przestała chodzić nad brzeg jeziora. Nie chciała jeść, nie mogła spać. Przechodziła straszliwe męki. Nie mogła sobie darować, że tak bezgranicznie pokochała mężczyznę, który ją okłamywał. Obiecywał jej ślub, dozgonną miłość a prowadził podwójne życie.
Ariadna pewnej nocy wymknęła się ze swego domu.
Po kilku dni jej nieobecności znaleziono jej kwiecistą sukienkę na brzegu jeziora.
Nieopodal tafli wody w przeciągu jednej doby wyrosła piękna lilia. Rośnie tam do dziś, a mieszkańcy tej krainy wiecznego szczęścia do dziś dnia ją pielęgnują.
Legenda głosi, że to nieszczęśliwie zakochana Ariadna czeka wciąż na swojego królewicza, który mimo, że twierdził, że kocha nigdy nie mółby być jej na wieki.
Ale mnie poniosło;) Nie wiem czy dobrze:)
pzdr!