agunia2592
W mojej rodzinie od wielu pokoleń kobiety przekazują sobie pewną ważną dla nich pamiątkę. Jest to piękny naszyjnik, który ma już bardzo wiele lat. W lecie pewnego słonecznego dnia,gdy mama i tata pojechali na zakupy ja wraz z moją młodszą siostrą zostaliśmy w domu. Tego dnia moja mama nie ubrała swojego naszyjnika i zostawiła go tam gdzie trzyma inną biżuterię. Moja siostra dobrze wiedziała gdzie mama trzyma kosmetyki i różne inne fajne rzeczy w które mogłaby się ubrać. No więc jak to małe dziewczynki ubrała się w jakąś sukienkę, pomalowała się i wzięła naszyjnik mamy. Wyszła z domu i jak się później dowiedziałem poszła nad jezioro które jest blisko naszego domku. Ja w tym czasie siedziałem na kanapie i oglądałem telewizję. Nagle po długim czasie moja siostra przybiegła do domu zapłakana i nie chciała powiedzieć o co chodzi. No więc pomyslałem że pewnie się przewróciła ale później okazało się że zgubiła naszyjnik mamy, a dokładniej-wpadł jej do jeziorka. Pomyślałem że po prostu powiem o tym mamie, ale bałem się ponieważ miałem opiekować się siostrą podczas ich nieobecności i nie mogłem powiedzieć że sama poszła nad jezioro. Poszedłem więc tam i zacząłem szukać czegoś błyszczącego w wodzie. Minęła godzina i w dalszym ciągu nie mogłem go znaleźć. Zobaczyłem że rodzice przyjechali do domu więc zdenerwowany wskoczyłem do wody i nurkowałem szukając go pod wodą. W końcu po jakimś czasie znalazłem naszyjnik zakopany pod piaskiem, zabrałem go stamtąd i poszedłem do domu. Gdy rodzice zobaczyli że jestem cały mokry zaczęli mnie wypytywać gdzie byłem i dlaczego zostawiłem siostrę samą w domu więc szybko coś wymyśliłem i poszedłem odłożyć cenną biżuterię na miejsce. O tej historii nie wie nikt oprócz mnie i mojej siostry. Myślę że rodzice nigdy się o tym nie dowiedzą. Oto zwariowana historia rodzinnej pamiątki.
Pomyślałem że po prostu powiem o tym mamie, ale bałem się ponieważ miałem opiekować się siostrą podczas ich nieobecności i nie mogłem powiedzieć że sama poszła nad jezioro. Poszedłem więc tam i zacząłem szukać czegoś błyszczącego w wodzie. Minęła godzina i w dalszym ciągu nie mogłem go znaleźć. Zobaczyłem że rodzice przyjechali do domu więc zdenerwowany wskoczyłem do wody i nurkowałem szukając go pod wodą. W końcu po jakimś czasie znalazłem naszyjnik zakopany pod piaskiem, zabrałem go stamtąd i poszedłem do domu. Gdy rodzice zobaczyli że jestem cały mokry zaczęli mnie wypytywać gdzie byłem i dlaczego zostawiłem siostrę samą w domu więc szybko coś wymyśliłem i poszedłem odłożyć cenną biżuterię na miejsce. O tej historii nie wie nikt oprócz mnie i mojej siostry. Myślę że rodzice nigdy się o tym nie dowiedzą. Oto zwariowana historia rodzinnej pamiątki.
Myslę że spodoba Ci się ta historia.;p