Warto pomagać innym. Dobro zawsze powraca.Moim zdaniem, warto pomagać ludziom, zarówno tym najbliższym jak i całkiem obcym, ponieważ uszczęśliwiamy przez to inne osoby, a nam taka działalność może przynieść wiele korzyści, a nawet przyjemności. Sądzę, że pomaganie jest przyjemne. Pomagajmy tym którzy tej pomocy potrzebują.
Nie możemy być egoistami i myśleć tylko o sobie. Żaden człowiek z sercem nie powinien odmawiać pomocy, jeśli ktoś o nią prosi. Niewątpliwie czynienie dobra jest to nasz obowiązek. Należy postępować tak, aby inni brali z nas przykład czynienie dobra, które prędzej czy później do nas wróci. Jestem przekonana, że osoba, której pomogliśmy, na pewno się nam w jakiś sposób odwdzięczy.
Najlepiej potwierdzą ten argument słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II: "Nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był dobroczyńcą. Jest równocześnie obdarowywany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością". Jednakże, starajmy się pomagać bezinteresownie, nie licząc na jakąś nagrodę, bo najpiękniejszą nagrodą jest zwykłe "dziękuję". zauważam, że ludzie, którzy pomagają, czerpią z tego satysfakcję, a nawet nie wyobrażają sobie postępować inaczej. Niektórzy poświęcają swoje całe życie na niesieniu dobra i nie zamieniliby swojej pracy na żadną inną. Przy tym muszę jeszcze wspomnieć o Matce Teresie z Kalkuty, która prowadziła w Indiach działalność humanitarną. Ta katolicka siostra zakonna wyszła na ulice Kalkuty, aby pomagać trędowatym, umierającym i porzuconym dzieciom.
Do końca swojego życia pracowała bez wytchnienia niosąc dobro.
Moje dotychczasowe argumenty potwierdzi historia głównego bohatera książki "Opowieść wigilijna". Ebenezer Scrooge był skąpy, chłodny i nieprzyjemny wobec społeczeństwa. Nie umiał dostrzec ludzi potrzebujących, z łatwością zaś ignorował wszelkie prośby materialne. Wydawało mu się, że nic nie chce zmienić w swoim życiu. Jednak po wizycie duchów stał się o wiele szczęśliwszym człowiekiem. Zaczął pomagać innym ludziom, co sprawiało mu wielką przyjemność. Stał się hojny, ciepły i życzliwy. Powiększył też grono swoich znajomych.
Po przedstawieniu wszystkich argumentów, jestem pewna, że warto pomagać innym ludziom, aby czerpać z tego przyjemność, nawiązać nowe kontakty oraz poprawić nasze dotychczasowe relacje ze znajomymi
Odpowiedź:
Warto pomagać innym. Dobro zawsze powraca.Moim zdaniem, warto pomagać ludziom, zarówno tym najbliższym jak i całkiem obcym, ponieważ uszczęśliwiamy przez to inne osoby, a nam taka działalność może przynieść wiele korzyści, a nawet przyjemności. Sądzę, że pomaganie jest przyjemne. Pomagajmy tym którzy tej pomocy potrzebują.
Nie możemy być egoistami i myśleć tylko o sobie. Żaden człowiek z sercem nie powinien odmawiać pomocy, jeśli ktoś o nią prosi. Niewątpliwie czynienie dobra jest to nasz obowiązek. Należy postępować tak, aby inni brali z nas przykład czynienie dobra, które prędzej czy później do nas wróci. Jestem przekonana, że osoba, której pomogliśmy, na pewno się nam w jakiś sposób odwdzięczy.
Najlepiej potwierdzą ten argument słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II: "Nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był dobroczyńcą. Jest równocześnie obdarowywany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością". Jednakże, starajmy się pomagać bezinteresownie, nie licząc na jakąś nagrodę, bo najpiękniejszą nagrodą jest zwykłe "dziękuję". zauważam, że ludzie, którzy pomagają, czerpią z tego satysfakcję, a nawet nie wyobrażają sobie postępować inaczej. Niektórzy poświęcają swoje całe życie na niesieniu dobra i nie zamieniliby swojej pracy na żadną inną. Przy tym muszę jeszcze wspomnieć o Matce Teresie z Kalkuty, która prowadziła w Indiach działalność humanitarną. Ta katolicka siostra zakonna wyszła na ulice Kalkuty, aby pomagać trędowatym, umierającym i porzuconym dzieciom.
Do końca swojego życia pracowała bez wytchnienia niosąc dobro.
Moje dotychczasowe argumenty potwierdzi historia głównego bohatera książki "Opowieść wigilijna". Ebenezer Scrooge był skąpy, chłodny i nieprzyjemny wobec społeczeństwa. Nie umiał dostrzec ludzi potrzebujących, z łatwością zaś ignorował wszelkie prośby materialne. Wydawało mu się, że nic nie chce zmienić w swoim życiu. Jednak po wizycie duchów stał się o wiele szczęśliwszym człowiekiem. Zaczął pomagać innym ludziom, co sprawiało mu wielką przyjemność. Stał się hojny, ciepły i życzliwy. Powiększył też grono swoich znajomych.
Po przedstawieniu wszystkich argumentów, jestem pewna, że warto pomagać innym ludziom, aby czerpać z tego przyjemność, nawiązać nowe kontakty oraz poprawić nasze dotychczasowe relacje ze znajomymi