„(...) Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem”. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zostają przyjęte takie, jakie są lub – w przypadku przyszłych wydarzeń – jakie będą. Pozwala to podmiotowi lirycznemu wyzbyć się lęku i dostrzec piękno bieżącej chwili. Pogodzenie się z sobą samym skutkuje z kolei umiejętnością cieszenia się światem zewnętrznym.
„(...) Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem”. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zostają przyjęte takie, jakie są lub – w przypadku przyszłych wydarzeń – jakie będą. Pozwala to podmiotowi lirycznemu wyzbyć się lęku i dostrzec piękno bieżącej chwili. Pogodzenie się z sobą samym skutkuje z kolei umiejętnością cieszenia się światem zewnętrznym.