Pewnego dnia poszłam na strych i zobaczyłam brzytkie zakużone lustro.Wziełam ja do swojego pokoju.Umylam je,wyglądało jak zaczarowane.Było złote z małymi diamęcikami.Gdy je dotknełam znalazłam się w pięknej dolinie gdzie mogłam rozmawiać ze zwierzentami.Byłam szczęśliwa.Gdy wypowiadziałam pewne słowa wruciłam do domu.Od tantej chwili byłam tam co noc.
pewnego dnia poszedlem sobie do sklepu.po drodze spotkalem staruszke miala stare lusto.zapytala sie mnie czy chce od niej do kupic.noi kupilem za 10 zl.przyszedlem do domu powiesilem na scianie i tak mysle o apartamencie i sie wyczarowalo. i zdalem sobie sprawe ze to zaczarowane lustro
Pewnego dnia poszłam na strych i zobaczyłam brzytkie zakużone lustro.Wziełam ja do swojego pokoju.Umylam je,wyglądało jak zaczarowane.Było złote z małymi diamęcikami.Gdy je dotknełam znalazłam się w pięknej dolinie gdzie mogłam rozmawiać ze zwierzentami.Byłam szczęśliwa.Gdy wypowiadziałam pewne słowa wruciłam do domu.Od tantej chwili byłam tam co noc.
Mam nadzieje że pomogłam
pewnego dnia poszedlem sobie do sklepu.po drodze spotkalem staruszke miala stare lusto.zapytala sie mnie czy chce od niej do kupic.noi kupilem za 10 zl.przyszedlem do domu powiesilem na scianie i tak mysle o apartamencie i sie wyczarowalo. i zdalem sobie sprawe ze to zaczarowane lustro