Napisz w kolejności chronologicznej kto przybywa na obrzęg w lekturze ''Dziady'' cz.II i wypisz przestrogi kierowane do odbiorców!Dam NAJ!
konradczech2014
Duchy: Józia i Rózi przestroga: Bo słuchajcie i zważcie u siebie ,że według Bożego rozkazu kto nie dozna goryczy ni razu ten nie dozna słodyczy w niebie. duch: złego Pana przestroga: Bo kto nie ani razu człowiekiem ,temu człowiek nic nie pomoże. duch: Zosi przestroga: Kto nie dotkną ziemi ni razu ,ten nigdy nie może być w niebie. duch: ostatnie widmo przestroga: brak
1 votes Thanks 1
Magda333890Omawialiśmy to niedawno na lekcjach, więc mam nadzieję, że moja odpowiedź Ci się przyda :)
Pierwszym duchem, który przybył na obrzęd dziadów był duch lekki dwójki dzieci : Józia i Rózi. Ich winą było to, że nigdy nie zaznały cierpienia, a karą to, że byli w raju, ale nigdy nie widzieli Boga. Ludzie w kaplicy dali im dwa ziarnka gorczycy, czyli znak goryczy. Morał "Kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie". Kolejny duch, to duch ciężki (widmo). Został ukarany mocą złego ducha za wyganianie ptaków z ogrodu i brak litości wobec innych. Ludzie dali mu dwa ziarnka pszenicy, ale to nie pomogło. Morał : "Bo kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże". Ostatni duch (pośredni) to duch Zosi. Jej winą było to, że nie chciała wyjść za mąż i wyśmiewała się z chłopców, którzy walczyli o jej względy. Przez to teraz jest ciągle sama i nie może dotknąć ani ziemi, ani nieba. Ludzie chcieli jej pomóc, dlatego próbowali ją przyciągnąć do ziemi, ale próby nie sprawdziły się. Morał : "Kto nie dotknął ziemi ni razu, tego nigdy nie może być w niebie".
przestroga:
Bo słuchajcie i zważcie u siebie ,że według Bożego rozkazu kto nie dozna goryczy ni razu ten nie dozna słodyczy w niebie.
duch: złego Pana
przestroga: Bo kto nie ani razu człowiekiem ,temu człowiek nic nie pomoże.
duch: Zosi
przestroga: Kto nie dotkną ziemi ni razu ,ten nigdy nie może być w niebie.
duch: ostatnie widmo
przestroga: brak
Pierwszym duchem, który przybył na obrzęd dziadów był duch lekki dwójki dzieci : Józia i Rózi. Ich winą było to, że nigdy nie zaznały cierpienia, a karą to, że byli w raju, ale nigdy nie widzieli Boga. Ludzie w kaplicy dali im dwa ziarnka gorczycy, czyli znak goryczy.
Morał "Kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie".
Kolejny duch, to duch ciężki (widmo). Został ukarany mocą złego ducha za wyganianie ptaków z ogrodu i brak litości wobec innych. Ludzie dali mu dwa ziarnka pszenicy, ale to nie pomogło.
Morał : "Bo kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże".
Ostatni duch (pośredni) to duch Zosi. Jej winą było to, że nie chciała wyjść za mąż i wyśmiewała się z chłopców, którzy walczyli o jej względy. Przez to teraz jest ciągle sama i nie może dotknąć ani ziemi, ani nieba. Ludzie chcieli jej pomóc, dlatego próbowali ją przyciągnąć do ziemi, ale próby nie sprawdziły się.
Morał : "Kto nie dotknął ziemi ni razu, tego nigdy nie może być w niebie".
Mam nadzieję, że Ci pomogłam i liczę na naj :)