Napisz w formie wypracowania jakie refleksje wywołują utwory literackie i filmy o tematyce wojny i okupacji. Ktoś na pomysł jak to napisać? Proszę pomóżcie.
Wojna – źródło nieszczęść i tragedii towarzyszyła człowiekowi od zawsze. Od początku jego istnienia. Dlaczego jest nieodłączną częścią historii i dziejów świata? Czy bez niej nie możliwy byłby rozwój i postęp ludzkości? Wydaje się, że tak nie jest, a jednak już w najstarszych zapisach, kronikach i dokumentach znajdujemy informacje o nieszczęściach i tragediach wywołanych przez krwawą i okrutną wojnę. Wojnę, której powodem były często małoznaczne i niewielkie zatargi, kłótnie, lub spory. Czasami jednak wojny wywołane były przez straszliwe i chore opętanie, chęć zawładnięcia nad światem i podporządkowania sobie innych narodów. Tak właśnie było w przypadku II wojny światowej, która była moim zdaniem najgorszą i najokrutniejszą dotąd wojną. Jej cele podporządkowania wszystkich narodów III Rzeszy i wyeliminowania rasy żydowskiej wstrząsnęły światem i były źródłem wyłącznie nieszczęść, bólu i cierpienia. Motyw drugiej wojny światowej wielokrotnie pojawia się w literaturze, filmie, czy malarstwie. Ludzie, którzy przeżyli, lub byli jej świadkami pozostawili po sobie wspaniałe dzieła, które skłaniają do refleksji nad okrutnością i nieszczęściem wojny. Dzieła, które miejmy nadzieję sprawią, że kolejne pokolenia zastanowią się i przemyślą dokładnie decyzję, która może być źródłem , lub początkiem wojny
Wydaje mi się, że najwięcej utworów poświęconych tragediom wojny możemy znaleźć w literaturze. Z pewnością w polskiej literaturze jest wiele zarówno napisanych wierszem jak i prozatorskich dzieł opowiadających o wojnie. Jedną z najbardziej znanych tego typu powieści są „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego . Książka ta opowiada o grupie młodych ludzi, których losy zostały tragicznie odmienione przez wojnę, która odebrała im młodość i dzieciństwo. „Kamienie na szaniec” to spisane na żywo zapiski z dziejów harcerskiego oporu w Warszawie w pierwszych latach okupacji. Rudy, Zośka i Alek – bohaterowie książki – walczą i kolejno poświęcają życie w obronie ojczyzny. Jak napisał Aleksander Kamiński: „książka ta jest opowieścią o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i pięknie żyć”. Inspiracją tytułu był fragment wiersza Juliusza Słowackiego „Testament mój”: „A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...”. Kolejne, warte uwagi dzieło to „Pamiętnik z powstania warszawskiego” Mirona Białoszewskiego. Książka poświęcona jest najważniejszemu przeżyciu z okresu młodości autora – powstaniu warszawskiemu. Autor w roli narratora opisuje w niej kolejne dni powstania. Nie patrzy jednak okiem uczestnika-powstańca, lecz cywila przypadkowo zaplątanego w ten wielki i tragiczny zryw patriotyczny. „ Pamiętnik z powstania warszawskiego” w przeciwieństwie do „Kamieni na szaniec” wyraża sprzeciw wobec tradycji „bohaterszczyzny narodowej”, a być może i głęboki uraz psychiczny. Czytając tę książkę poznajemy nie tragedię walczących o niepodległość powstańców, lecz tragedię ludzi cywilnych, których spotkał tragiczny los, często kończący się śmiercią. Autor książki, podobnie jak jego rodzina i wszyscy inni podzielający ten sam los ludzie nie należał do żadnej organizacji konspiracyjnej, a walczył jedynie o przetrwanie. W związku z tym historia Mirona Białoszewskiego i historia opisana przez Aleksandra Kamińskiego ukazują dwie przeciwne, lecz równie tragiczne skutki wojny. Istnieje również wiele innych, krótkich opowiadań, których wątek nieodłącznie wiąże się z wojną. Jednym z nich jest opowiadanie „Wszystko co najważniejsze” Oli Watowej. Jest to fragment wspomnień autorki z okresu wygnania na Syberię. Pisarka opisuje w nim trudy życia, głód oraz walkę o przeżycie w zdawałoby się nie pozwalających na to warunkach. Tytuł „wszystko co najważniejsze” odnosi się do ludzkiego odruchu jednego z podzielających ten sam los mieszkańców Syberii, który podając autorce kubek gorącej zupy uratował jej i jej dziecku życie. Okazuje się więc, że w momentach kiedy tracimy już wszelkie nadzieje wszystko co najważniejsze to to, aby wspomóc innych i okazać im serce. Inne, podobne opowiadanie to „Stary człowiek przy moście” Ernesta Hemingway’a. Ten utwór opowiada z kolei o starcze, który w chwili wojny i klęski, w momencie kiedy wszyscy uciekali, postanowił zostać ze swoimi zwierzętami i nie był w stanie ich opuścić, bo wiedział, że jeśli odejdzie one zginą. Nie myślał jedynie o sobie, lecz ryzykując własnym życiem troszczył się także o losy innych, w tym przypadku zwierząt. Jednak straszna i okrutna wojna zabrała mu stworzenia, których hodowla była jedynym celem jego życia. Kolejny przykład obrazu wojny w literaturze to opowiadanie „Po końcu świata” Adama Zagajewskiego. Tu z kolei autor opisuje wojnę jako koniec świata dla ludzi, którzy żyją podczas jej trwania. Zawsze tym, którzy są świadkami wojny wydaje się, że to jest już koniec. Ludzie ci nie myślą o przyszłości, o tym co będzie po zakończeniu wojny, bo przecież każda bitwa prędzej, czy później się zakończy. Jednak życie i świat idą do przodu, rodzą się kolejne pokolenia, rany wywołane wojną powoli goją się, ludzie wraz z upływem czasu zapominają o tej tragedii, ale dla tych, którzy ją przeżyli czas stanął w miejscu i nic nie jest już w stanie wynagrodzić strat przez nią wywołanych. Tak było od zawsze. Opowiadanie odnosi się zarówno do upadku Kartaginy, pierwszej, czy drugiej wojny światowej
Wojna – źródło nieszczęść i tragedii towarzyszyła człowiekowi od zawsze. Od początku jego istnienia. Dlaczego jest nieodłączną częścią historii i dziejów świata? Czy bez niej nie możliwy byłby rozwój i postęp ludzkości? Wydaje się, że tak nie jest, a jednak już w najstarszych zapisach, kronikach i dokumentach znajdujemy informacje o nieszczęściach i tragediach wywołanych przez krwawą i okrutną wojnę. Wojnę, której powodem były często małoznaczne i niewielkie zatargi, kłótnie, lub spory. Czasami jednak wojny wywołane były przez straszliwe i chore opętanie, chęć zawładnięcia nad światem i podporządkowania sobie innych narodów. Tak właśnie było w przypadku II wojny światowej, która była moim zdaniem najgorszą i najokrutniejszą dotąd wojną. Jej cele podporządkowania wszystkich narodów III Rzeszy i wyeliminowania rasy żydowskiej wstrząsnęły światem i były źródłem wyłącznie nieszczęść, bólu i cierpienia. Motyw drugiej wojny światowej wielokrotnie pojawia się w literaturze, filmie, czy malarstwie. Ludzie, którzy przeżyli, lub byli jej świadkami pozostawili po sobie wspaniałe dzieła, które skłaniają do refleksji nad okrutnością i nieszczęściem wojny. Dzieła, które miejmy nadzieję sprawią, że kolejne pokolenia zastanowią się i przemyślą dokładnie decyzję, która może być źródłem , lub początkiem wojny
Wydaje mi się, że najwięcej utworów poświęconych tragediom wojny możemy znaleźć w literaturze. Z pewnością w polskiej literaturze jest wiele zarówno napisanych wierszem jak i prozatorskich dzieł opowiadających o wojnie. Jedną z najbardziej znanych tego typu powieści są „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego . Książka ta opowiada o grupie młodych ludzi, których losy zostały tragicznie odmienione przez wojnę, która odebrała im młodość i dzieciństwo. „Kamienie na szaniec” to spisane na żywo zapiski z dziejów harcerskiego oporu w Warszawie w pierwszych latach okupacji. Rudy, Zośka i Alek – bohaterowie książki – walczą i kolejno poświęcają życie w obronie ojczyzny. Jak napisał Aleksander Kamiński: „książka ta jest opowieścią o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i pięknie żyć”. Inspiracją tytułu był fragment wiersza Juliusza Słowackiego „Testament mój”: „A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...”. Kolejne, warte uwagi dzieło to „Pamiętnik z powstania warszawskiego” Mirona Białoszewskiego. Książka poświęcona jest najważniejszemu przeżyciu z okresu młodości autora – powstaniu warszawskiemu. Autor w roli narratora opisuje w niej kolejne dni powstania. Nie patrzy jednak okiem uczestnika-powstańca, lecz cywila przypadkowo zaplątanego w ten wielki i tragiczny zryw patriotyczny. „ Pamiętnik z powstania warszawskiego” w przeciwieństwie do „Kamieni na szaniec” wyraża sprzeciw wobec tradycji „bohaterszczyzny narodowej”, a być może i głęboki uraz psychiczny. Czytając tę książkę poznajemy nie tragedię walczących o niepodległość powstańców, lecz tragedię ludzi cywilnych, których spotkał tragiczny los, często kończący się śmiercią. Autor książki, podobnie jak jego rodzina i wszyscy inni podzielający ten sam los ludzie nie należał do żadnej organizacji konspiracyjnej, a walczył jedynie o przetrwanie. W związku z tym historia Mirona Białoszewskiego i historia opisana przez Aleksandra Kamińskiego ukazują dwie przeciwne, lecz równie tragiczne skutki wojny. Istnieje również wiele innych, krótkich opowiadań, których wątek nieodłącznie wiąże się z wojną. Jednym z nich jest opowiadanie „Wszystko co najważniejsze” Oli Watowej. Jest to fragment wspomnień autorki z okresu wygnania na Syberię. Pisarka opisuje w nim trudy życia, głód oraz walkę o przeżycie w zdawałoby się nie pozwalających na to warunkach. Tytuł „wszystko co najważniejsze” odnosi się do ludzkiego odruchu jednego z podzielających ten sam los mieszkańców Syberii, który podając autorce kubek gorącej zupy uratował jej i jej dziecku życie. Okazuje się więc, że w momentach kiedy tracimy już wszelkie nadzieje wszystko co najważniejsze to to, aby wspomóc innych i okazać im serce. Inne, podobne opowiadanie to „Stary człowiek przy moście” Ernesta Hemingway’a. Ten utwór opowiada z kolei o starcze, który w chwili wojny i klęski, w momencie kiedy wszyscy uciekali, postanowił zostać ze swoimi zwierzętami i nie był w stanie ich opuścić, bo wiedział, że jeśli odejdzie one zginą. Nie myślał jedynie o sobie, lecz ryzykując własnym życiem troszczył się także o losy innych, w tym przypadku zwierząt. Jednak straszna i okrutna wojna zabrała mu stworzenia, których hodowla była jedynym celem jego życia. Kolejny przykład obrazu wojny w literaturze to opowiadanie „Po końcu świata” Adama Zagajewskiego. Tu z kolei autor opisuje wojnę jako koniec świata dla ludzi, którzy żyją podczas jej trwania. Zawsze tym, którzy są świadkami wojny wydaje się, że to jest już koniec. Ludzie ci nie myślą o przyszłości, o tym co będzie po zakończeniu wojny, bo przecież każda bitwa prędzej, czy później się zakończy. Jednak życie i świat idą do przodu, rodzą się kolejne pokolenia, rany wywołane wojną powoli goją się, ludzie wraz z upływem czasu zapominają o tej tragedii, ale dla tych, którzy ją przeżyli czas stanął w miejscu i nic nie jest już w stanie wynagrodzić strat przez nią wywołanych. Tak było od zawsze. Opowiadanie odnosi się zarówno do upadku Kartaginy, pierwszej, czy drugiej wojny światowej