Napisz w formie listu jak spędziłaś (eś) swuj weekend.
marta40102
Droga Aniu, Na początku swojego listy chciałabym Cię serdecznie pozdrowić.Mam nadzieję, że nie zmienisz o mnie zdania jeżeli pochwalę Ci się jak spędziłam swój weekend. Wraz z siostrą pojechałyśmy w góry. Było fantastycznie.Jeździłyśmy na nartach, wspinałyśmy się.Choć wspinaczka była bardzo trudna, bardzo ciekawie spędziłam weekend. Następnego dnia pojechałyśmy na basen, następnie zwiedziłyśmy miasto i pojechałyśmy do domu. Było wspaniale. Musisz się ze mną kiedyś tam wybrać.Czekam na list od Ciebie.
Dawno do Ciebie nie pisałam, ale dzisiaj to się zmieni. Bardzo chciałabym opisac Ci swój weekend. Piątek nie zapowiadał się zbytnio ciekawie. Po otrzymanej jedynce z matematyki byłam załamana. Wróciłam do domu i postanowiłam cały czas uczyc się na poprawę. Niestety moje postanowienia legły w gruzach. Gdy tylko przekroczyłam próg mieszkania mama powiedziała, iż musimy iśc na zakupy. Oczywiście nie mogłam sięsprzeciwstawic. Teraz nie żaluję tego wypadu, poniewaz zakupiłam nowe dżinsy i biały t-shirt. Wróciłam dopiero wieczorem i oglądałam jakiś horror na DVD. Nazajutrz nie miałąm okazji do długiego spania. Około dziesiątej zadzwoniła moja kuzynka i zaprosiłą mnie na sanki. Niewiele myśląc ubrałam się na cebulę i wyszłam na dwór. Poznałam kilka nowych osób. Po szaleństwah na śniegu byliśmy zmęczeni i łodni. Postanowiliśmy iśc na ciepłą czekoladę. Z naszych planów wyszło, że trafilismy do pizzerii i zajadaliśmy jakże wyborne danie, jakim jest pizza. Noc spędziłam u kuzynki (Tu wpisz imię). Zrobiłyśmy sobie tak zwany babski wieczór i oglądałyśmy komedie romantyczne. Następnie malowałyśmy się na wzajem, a zasnęłyśmy o trzeciej nad ranem. Spałyśmy do jedensatej. Po zjedzonym śniadaniu ciocia poszła z nami do kościoła. Potem musiałam już odrobic lekcje, co nie było najmilszym zajęciem. Wieczorem tylko poczytałam książkę i postanowiłam napisac ten list. Właśie go kończę. Chcę Cię bardzo cieplutko pozdrowic. Proszę napisz mi , co u Ciebie słychac. Jestem bardzo cciekawa. PODPIS
Na początku chciałam Cie bardzo gorąco pozdrowić i przeprosić, że tak długo nie pisałam, ale miałam bardzo zajęty ostatni weekend, o którym właśnie chciałam Ci opowiedzieć w tym liście. W zeszłym tygodniu moja kuzynka, która mieszka w górach, zaprosiła mnie do siebie na całe dwa dni. Pojechałam do niej w piątek po szkole. Bardzo się za sobą stęskniłyśmy więc w pierwsza noc gadałyśmy do bardzo późna. Na drugi dzień ciocia nas nie mogła dobudzić. Wstałyśmy o 12, zjadłyśmy śniadanie i poszłyśmy na całą resztę dnia pochodzić po górach. Zdobyłyśmy szczyt "Giewont". Było cudownie. Cała drogę na szczyt wygłupiałyśmy się. Uwielbiam chodzić po górach, ale ta wycieczka bardzo mnie wykończyła, więc następną noc calutką przespałyśmy. W niedzielę poszłyśmy jeszcze na basen, gdzie miała miejsce bardzo zabawna sytuacja. Pewien chłopak skakał do wody i ku uciesze wszystkich oprócz niego, spadły mu kąpielówki. Po basenie musiałam już niestety wracać do domy. Ten weekend był wspaniały. Bardzo za Tobą tęsknię. Czekam na Twój list kochana.
Na początku swojego listy chciałabym Cię serdecznie pozdrowić.Mam nadzieję, że nie zmienisz o mnie zdania jeżeli pochwalę Ci się jak spędziłam swój weekend.
Wraz z siostrą pojechałyśmy w góry. Było fantastycznie.Jeździłyśmy na nartach, wspinałyśmy się.Choć wspinaczka była bardzo trudna, bardzo ciekawie spędziłam weekend. Następnego dnia pojechałyśmy na basen, następnie zwiedziłyśmy miasto i pojechałyśmy do domu. Było wspaniale. Musisz się ze mną kiedyś tam wybrać.Czekam na list od Ciebie.
Drogi/Droga ***
Dawno do Ciebie nie pisałam, ale dzisiaj to się zmieni. Bardzo chciałabym opisac Ci swój weekend.
Piątek nie zapowiadał się zbytnio ciekawie. Po otrzymanej jedynce z matematyki byłam załamana. Wróciłam do domu i postanowiłam cały czas uczyc się na poprawę. Niestety moje postanowienia legły w gruzach. Gdy tylko przekroczyłam próg mieszkania mama powiedziała, iż musimy iśc na zakupy. Oczywiście nie mogłam sięsprzeciwstawic. Teraz nie żaluję tego wypadu, poniewaz zakupiłam nowe dżinsy i biały t-shirt. Wróciłam dopiero wieczorem i oglądałam jakiś horror na DVD. Nazajutrz nie miałąm okazji do długiego spania. Około dziesiątej zadzwoniła moja kuzynka i zaprosiłą mnie na sanki. Niewiele myśląc ubrałam się na cebulę i wyszłam na dwór. Poznałam kilka nowych osób. Po szaleństwah na śniegu byliśmy zmęczeni i łodni. Postanowiliśmy iśc na ciepłą czekoladę. Z naszych planów wyszło, że trafilismy do pizzerii i zajadaliśmy jakże wyborne danie, jakim jest pizza. Noc spędziłam u kuzynki (Tu wpisz imię). Zrobiłyśmy sobie tak zwany babski wieczór i oglądałyśmy komedie romantyczne. Następnie malowałyśmy się na wzajem, a zasnęłyśmy o trzeciej nad ranem. Spałyśmy do jedensatej. Po zjedzonym śniadaniu ciocia poszła z nami do kościoła. Potem musiałam już odrobic lekcje, co nie było najmilszym zajęciem. Wieczorem tylko poczytałam książkę i postanowiłam napisac ten list. Właśie go kończę.
Chcę Cię bardzo cieplutko pozdrowic. Proszę napisz mi , co u Ciebie słychac. Jestem bardzo cciekawa.
PODPIS
Na początku chciałam Cie bardzo gorąco pozdrowić i przeprosić, że tak długo nie pisałam, ale miałam bardzo zajęty ostatni weekend, o którym właśnie chciałam Ci opowiedzieć w tym liście.
W zeszłym tygodniu moja kuzynka, która mieszka w górach, zaprosiła mnie do siebie na całe dwa dni. Pojechałam do niej w piątek po szkole. Bardzo się za sobą stęskniłyśmy więc w pierwsza noc gadałyśmy do bardzo późna. Na drugi dzień ciocia nas nie mogła dobudzić. Wstałyśmy o 12, zjadłyśmy śniadanie i poszłyśmy na całą resztę dnia pochodzić po górach. Zdobyłyśmy szczyt "Giewont". Było cudownie. Cała drogę na szczyt wygłupiałyśmy się. Uwielbiam chodzić po górach, ale ta wycieczka bardzo mnie wykończyła, więc następną noc calutką przespałyśmy. W niedzielę poszłyśmy jeszcze na basen, gdzie miała miejsce bardzo zabawna sytuacja. Pewien chłopak skakał do wody i ku uciesze wszystkich oprócz niego, spadły mu kąpielówki. Po basenie musiałam już niestety wracać do domy. Ten weekend był wspaniały.
Bardzo za Tobą tęsknię. Czekam na Twój list kochana.
Patrycja