Stawanie codziennie przed wysokimi schodami polega na tym że każdy z nas ma jakieś problemy i musi się z nimi zmierzyć.Zmierzyć się z własnymi problemami to inaczej taka przenośnia bo kto by się mierzył miarką ze schodami.Ta przenośnia oznacza że nie można uciekać od swoich własnych problemów tylko ztawić im czoła dlatego że nic innego nam nie pomoże.Nie możemy od nich uciekać bo one wrócą z swoimi kolegami i będą nam siedzieć na głowie przez całe nasze marne życie i ciągle będą się rozmnażać.Każdy dzień może być wspaniały gdy się postarać.Musimy żyć tak żeby nie krzywdzić innych jak i też siebie bo w życiu najważniejsze jest szczęście ty chcesz je mieć jak i ja więc nie uprzykrzajmy życia innym.Inaczej mówiąc nie czyń nikomu tego co tobie nie miłe.Nie możemy być tchórzami musimy pozbyć się problemów a nie przed nimi uciekać.Nie możemy ważnyc spraw zostawiać na puźniej.Podsumowując moją wypowiedz to ''codzienne stawanie przed wysokimi schodami'' polega na tym że musimy rozwiązywać swoje problemy i trudności a nie od nich uciekać bo potem one wrócą do nas z podwojoną siłą.
Pogróbiłam czcionkę żeby ci się lepiej czytało.Na 100% dobrze.A dasz mi naj?
Stawanie codziennie przed wysokimi schodami polega na tym że każdy z nas ma jakieś problemy i musi się z nimi zmierzyć.Zmierzyć się z własnymi problemami to inaczej taka przenośnia bo kto by się mierzył miarką ze schodami.Ta przenośnia oznacza że nie można uciekać od swoich własnych problemów tylko ztawić im czoła dlatego że nic innego nam nie pomoże.Nie możemy od nich uciekać bo one wrócą z swoimi kolegami i będą nam siedzieć na głowie przez całe nasze marne życie i ciągle będą się rozmnażać.Każdy dzień może być wspaniały gdy się postarać.Musimy żyć tak żeby nie krzywdzić innych jak i też siebie bo w życiu najważniejsze jest szczęście ty chcesz je mieć jak i ja więc nie uprzykrzajmy życia innym.Inaczej mówiąc nie czyń nikomu tego co tobie nie miłe.Nie możemy być tchórzami musimy pozbyć się problemów a nie przed nimi uciekać.Nie możemy ważnyc spraw zostawiać na puźniej.Podsumowując moją wypowiedz to ''codzienne stawanie przed wysokimi schodami'' polega na tym że musimy rozwiązywać swoje problemy i trudności a nie od nich uciekać bo potem one wrócą do nas z podwojoną siłą.
Pogróbiłam czcionkę żeby ci się lepiej czytało.Na 100% dobrze.A dasz mi naj?