Napisz w co najmniej ośmiu zdaniach dialog rycerza z damą, która została uwięziona w wieży i potrzebuje pomocy
kasiaszlingerr
- Pani przybywam Ci na ratunek. - Och mój wybawco. - Kto Cię uwięził? - Czarownik. - Gdzie on jest? - Na dole w komnacie. - Postaraj się odwrócić jego uwagę, a ja Cię uratuje. - Dobrze rycerzu... - Pani jesteś wolna. - Dziękuje Ci. - Ratować panią to przyjemność.
Mam nadzieję że pomogłam :))****
4 votes Thanks 3
Misaty12
Rycerz przybywa pod wierze. -Piękni pani przybywam z daleka. -Witaj dzielny rycerzu. -Czy mogę pomóc waszej wysokości? -Zacny rycerzy pomóż mi zejść z wierzy. -Oczywiście,piękna zrzuć mi jakiś sznur. -Łap najdroższy. Rycerz wspina się na wierze. -Jestem oddaj się w me ramiona a bezpiecznie Cię zniosę na dól. Bezpiecznie zeszli na dół. -W zamian za to że mnie uratowałaeś oddam Ci moją rękę. -To dla mnie zaszczyt,Więc ruszajmy na mym rumaku.
3 votes Thanks 0
gabi96
- Witaj młoda damo ! - Kim jesteś młodzieńcze ? - Jam jest rycerz Karol z Siedmiogrodu. Przybyłem, aby Cię uwolnić. - Ach! dziękuję mężny i szlachetny rycerzu - Złap linę , i przywiąż ją w bezpiecznym miejscu, a ja po Ciebie pójdę - Dobrze... - Jesteś wolna śliczna pani ... - Jeszcze raz dziękuję mój wybawco ! - Zrobiłem to co powinienem. A teraz zawiozę Cię do zamku.
- Och mój wybawco.
- Kto Cię uwięził?
- Czarownik.
- Gdzie on jest?
- Na dole w komnacie.
- Postaraj się odwrócić jego uwagę, a ja Cię uratuje.
- Dobrze rycerzu...
- Pani jesteś wolna.
- Dziękuje Ci.
- Ratować panią to przyjemność.
Mam nadzieję że pomogłam :))****
-Piękni pani przybywam z daleka.
-Witaj dzielny rycerzu.
-Czy mogę pomóc waszej wysokości?
-Zacny rycerzy pomóż mi zejść z wierzy.
-Oczywiście,piękna zrzuć mi jakiś sznur.
-Łap najdroższy.
Rycerz wspina się na wierze.
-Jestem oddaj się w me ramiona a bezpiecznie Cię zniosę na dól.
Bezpiecznie zeszli na dół.
-W zamian za to że mnie uratowałaeś oddam Ci moją rękę.
-To dla mnie zaszczyt,Więc ruszajmy na mym rumaku.
- Kim jesteś młodzieńcze ?
- Jam jest rycerz Karol z Siedmiogrodu. Przybyłem, aby Cię uwolnić.
- Ach! dziękuję mężny i szlachetny rycerzu
- Złap linę , i przywiąż ją w bezpiecznym miejscu, a ja po Ciebie pójdę
- Dobrze...
- Jesteś wolna śliczna pani ...
- Jeszcze raz dziękuję mój wybawco !
- Zrobiłem to co powinienem. A teraz zawiozę Cię do zamku.