Sądze iż, D'Artagan gdy wyjeżdżał z miasteczka był bardzo smutny.Było można wywnioskować po wyrazie jego twarzy.Zachowywał się jak prawdziwy rycerz ujeżdżając konia.Było mu bardzo żal pozostawić wioskę w której mieszkał. Lecz kierował go cel który musiał zrealizować.Bliscy D'Artagana także nie kryli wzruszenia. Nie był on im obojątny. Nie chciał ich martwić więc na koniec pomachał ręką i odjechał.
Sądze iż, D'Artagan gdy wyjeżdżał z miasteczka był bardzo smutny.Było można wywnioskować po wyrazie jego twarzy.Zachowywał się jak prawdziwy rycerz ujeżdżając konia.Było mu bardzo żal pozostawić wioskę w której mieszkał. Lecz kierował go cel który musiał zrealizować.Bliscy D'Artagana także nie kryli wzruszenia. Nie był on im obojątny. Nie chciał ich martwić więc na koniec pomachał ręką i odjechał.
Zadań jest sześć ale dobrze rozbudowane :]