Dnia 20 maja wybralismy sie z cala klasa na wycieczke rowerowa. O godzinie 9:30 zebralismy sie pod szkola. Gdy wszyscy dotarli na miejsce ruszylismy na wycieczke. Bylo bradzo slonecznie, a jazde umilaly nam wspolne rozmowy i dowcipy. Celem podrozy byla mala, malownicza miejscowasc nad rzeka, do ktorej mielismy 9 km. Tam czekalo na nas ogromne ognisko z kielbaskami oraz przejazdzka koniem. Gdy wszyscy odpoczeli zaczelismy jesc i swietnie sie bawic. Po 2,5 godzinie musielismy wracac. Jednak nie bylo tak prosto, poniewaz pojechalismy polna droga, zeby bylo szybciej. Na miejscu bylismy o godzinie 15 Ten dzien byl wspanialy i nigdy go nie zapomne.
Dnia 20 maja wybralismy sie z cala klasa na wycieczke rowerowa. O godzinie 9:30 zebralismy sie pod szkola. Gdy wszyscy dotarli na miejsce ruszylismy na wycieczke. Bylo bradzo slonecznie, a jazde umilaly nam wspolne rozmowy i dowcipy. Celem podrozy byla mala, malownicza miejscowasc nad rzeka, do ktorej mielismy 9 km. Tam czekalo na nas ogromne ognisko z kielbaskami oraz przejazdzka koniem. Gdy wszyscy odpoczeli zaczelismy jesc i swietnie sie bawic. Po 2,5 godzinie musielismy wracac. Jednak nie bylo tak prosto, poniewaz pojechalismy polna droga, zeby bylo szybciej. Na miejscu bylismy o godzinie 15 Ten dzien byl wspanialy i nigdy go nie zapomne.