Dzisiaj przestrzegałem zasady goscinnośći.Ponieważ mówiłem dzień dobry wszystkim osobom które zobaczyłem.Nastepnie pomogłem starszej pani przejść przes ulicę.Póżniej odrobiłem zadanie dlatego ze mama mnie o to poprosiła.Moja koleżanka poprosiła mnie o porzyczenie temperówki.Pod wieczów zapaliłem w piecu ponieważ mojemu bratu było żimno.Gdy zaczło się robić ciemno wyłączyłem komputer poniewarz brat wyszedł i zapomiał wyłączyć.Pózniej zaniosłem koledze kśiązki poniewarz niebyło go w szkole.Następnie wysłałem sms kolezance ze jutro jest kartkówka z biologi.Na koniec poszłem się umyć do łazienki ale wczesniej póśćiłek siostre.
Dzisiaj przestrzegałem zasady goscinnośći.Ponieważ mówiłem dzień dobry wszystkim osobom które zobaczyłem.Nastepnie pomogłem starszej pani przejść przes ulicę.Póżniej odrobiłem zadanie dlatego ze mama mnie o to poprosiła.Moja koleżanka poprosiła mnie o porzyczenie temperówki.Pod wieczów zapaliłem w piecu ponieważ mojemu bratu było żimno.Gdy zaczło się robić ciemno wyłączyłem komputer poniewarz brat wyszedł i zapomiał wyłączyć.Pózniej zaniosłem koledze kśiązki poniewarz niebyło go w szkole.Następnie wysłałem sms kolezance ze jutro jest kartkówka z biologi.Na koniec poszłem się umyć do łazienki ale wczesniej póśćiłek siostre.
Liczę na Naj. Pozdrawiam :D