Napisz tekst, w którym znajdzie się jak najwięcej z powyższych wyrazów
chaber,chałka,chałwa,charakter,chata,chęć,chichot,Chiny,chirurg,chochla,chochlik,chodzić,choinka,chór,chorągiew,choroba,chować się,chuchać,chudy,chuligan,chyba,chybić,chybotać,chytry,marchewka,Henryk,herb,herbata,higiena,Hindus,historia,hobby,hodować,holować,
hołd,honor,hop,horyzont,hotel,hrabia,hulać,huragan,huśtawka
huta,hymn,wahadło
,przechowalnia,bohater,haczyk,haft,hala,halka,halo,hamak,hamulec,handel,hańba,harcerz,harfa,harmonia,hasać,hasło,heca,hejnał,helikopter,hełm
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewien znany chirurg Henryk wyjechał do Chin. Miał wiele przygód m. in. na lotnisku gdzie nie chcieli go wpuścić na pokład helikoptera ponieważ jego higiena pozostawiała wiele do życzenia. Chytry Hindus zaproponował chęć pomocy. Bohater był chudy i wyglądał jak choinka. Schowałem się w hamaku i chyba mnie się udało, ale chuchałem na zimne. Chybotałem z zimna gdyż na dworze hulał huragan. nawet huśtawka zachowywała się jakby była wahadłem. chyba nabawiłem się jakiejś choroby, więc zaparzyłem sobie chabrów wyhodowanych z ogrodu mojej ciotki. gdy wracałem z handlu widziałem kilka harcerek którym halki unosiły się do góry a na mundurkach widać było ładne hafty. mój honor nie pozwalał na zostawienie ich na dworze. Krzyknąłem : Halo. i zaprosiłem je do chaty . Pryekonalem sie ze maja dobre chraktery. Zaparzyłem im herbate, podałem chałkę z masłem i chałwę. miałem troche zupy pomidorowej wiec nalałem im chochlą na misyczki. Opowiedziały mi swoją historię. Podobno gonili je jacyś chuligani i rzucali w nie marchewkami. Naszczęście chybili. gdy juz zjadły i wypiły pokazały mi swój herb i zaśpiewały hymn. To była niezla heca bo grała przy tym na harmonii i na harfach. Zaczeły chichotać gdy ja spróbowałem grac na tych instrumentach. jednak one zaczeły grać a ja robiłem za chór.
Pewnego dnia mały harcerz miał chęć pobiegnięcia nad rzekę w Chinach aby przekonać przyjaciela Hindusa- Henryka i jego tatę chirurga, że pływają w nim ryby.Bohater idąc nad rzekę zobaczył chatę i chabra oraz chuligana.Mama harcerza dała mu marchewkę do zjedzenia.Posłuszny chłopiec zjadł również zupę dużą chochlą.Idąc przez las gdzieś w oddali zobaczył hutę i usłyszał hymn.Po dotarciu nad rzekę zatrzymał się w hotelu na noc.Na kolację zjadł chałkę i wypił herbatę.Po długiej nocy przespanej na hamaku pomyślał o przyjacielu.Chytry harcerz pomyślał o tym aby do łowienia ryb zabrać mały haczyk.Na swojej bluzie miał chaft z chomikiem, choinką i chórem.Bluzę wykorzystał do schowania się przed przyjacielem.Bohater myślał że po złowieniu ryb przyjaciel odda mu hołd.Jego charakter sprawił że przegrał z honorem.Wracając do domu zapomniał że chyba zostawił w Chinach swoją bluzę.Złapał za hamulec w rowerze i zawrócił.Hrabia zauważył jak jedzie i zdumiał się.Harcerz usłyszał chichot.Okazało się że po przeczytaniu książki "Chochlik i choinka" przyśniły mu się te wszystkie wydarzenia.