Jak dobrze że jest poniedziałek. Nie lubię poniedziałków ponieważ są po niedzieli i trzeba wrócić z obłoków na ziemię. Dlaczego więc tak się cieszę? Cieszę się z powodu iż do następnego poniedziałku jeszcze cały tydzień. Wiem też że ten dzień już nigdy się nie powtóży i nigdy nie będę już w takich samych okolicznościach o tej samej porze i w ten sam dzień trzymał kóbka w połowie pełnego pysznej cherbaty . Nie wiem co będzię jutro, więc cieszę się z dnia dzisiejszego. Nawet śmierć nie jest mi straszna ponieważ jak Epikur "Gdy jest śmierć nie ma nas. Gdy jesteśmy, niema śmierci". Nie boję się więc czegoś czego nie doznam.
Jak dobrze że jest poniedziałek. Nie lubię poniedziałków ponieważ są po niedzieli i trzeba wrócić z obłoków na ziemię. Dlaczego więc tak się cieszę? Cieszę się z powodu iż do następnego poniedziałku jeszcze cały tydzień. Wiem też że ten dzień już nigdy się nie powtóży i nigdy nie będę już w takich samych okolicznościach o tej samej porze i w ten sam dzień trzymał kóbka w połowie pełnego pysznej cherbaty . Nie wiem co będzię jutro, więc cieszę się z dnia dzisiejszego. Nawet śmierć nie jest mi straszna ponieważ jak Epikur "Gdy jest śmierć nie ma nas. Gdy jesteśmy, niema śmierci". Nie boję się więc czegoś czego nie doznam.