limanka2003Przyjaźń...trudna sprawa. Czy nie jest tak, że z biegiem lat coraz trudniej nam się jest zaprzyjaźnić? Zastanawiam się, czy to po prostu nie mój tylko problem. Będąc nastolatką, wiele spraw nie wydawało się aż tak ważnych. Nie zwracałam uwagi na to, czy dużo mnie łączyc z osobą, z którą chciałam się zaprzyjaźnić. Po prostu próbowałam i na ogół , zaskakiwało...z biegiem lat wydaje mi się to coraz trudniejsze, tym bardziej, że ze strony paru osób, o których myślałam i mówiłam przyjaciele , spotkało mnie zbyt wiele niedobrego. Moja Mama zwykła mi mawiać, że ja mam zbyt ostre kryteria, że zbyt wiele wymagam od ludzi. Pewnie tak jest...Czy mam szansę na poznanie jeszcze kiedyś Prawdziwego Przyjaciela? a nie tylko kolezanki, znajomego? Ha, nie wiem...chyba już w to nie wierzę...