Jechał królewicz królewską drogą spotkał na drodze pannę ubogą był miesiąc maj ! szumiał gaj..... miała na włosach kwiatek niebieski '' czy mnie poznajesz jam syn królewski'' Był miesiąc maj ! szumiał gaj... 'a jam sierota z biednego domu taka się przecierz nie zda nikomu '' byl miesiąc maj ! szumiał gaj ... '''więc cię za żone pojąć nie moge i każde w inną ruszył droge był miesiąc maj ! szumiał gaj....
Jechał królewicz królewską drogą spotkał na drodze pannę ubogą był miesiąc maj ! szumiał gaj..... miała na włosach kwiatek niebieski '' czy mnie poznajesz jam syn królewski'' Był miesiąc maj ! szumiał gaj... 'a jam sierota z biednego domu taka się przecierz nie zda nikomu '' byl miesiąc maj ! szumiał gaj ... '''więc cię za żone pojąć nie moge i każde w inną ruszył droge był miesiąc maj ! szumiał gaj....
Powrót taty
Pójdźcie, o dziatki, pójdźcie wszystkie razem
Za miasto, pod słup na wzgórek,
Tam przed cudownym klęknijcie obrazem,
Pobożnie zmówcie paciórek.
Tato nie wraca; ranki i wieczory
We łzach go czekam i trwodze;
Rozlały rzeki, pełne zwierza bory
I pełno zbójców na drodze.
Słysząc to dziatki biegną wszystkie razem,
Za miasto, pod słup na wzgórek,
Tam przed cudownym klękają obrazem
I zaczynają paciórek.