Napisz streszczenie z czytanki pt ,,Najwyższa góra świata"
na pol strony pilnie potrzebne na jutro daje naj!
nratajska Zapatrzoną w siebie matkę przedstawia Anna Onichimowska w książce "Najwyższa góra świata", składającej się z dziewięciu opowiadań. Jedno z nich opowiada o dziewczynce nawiązującej nową przyjaźń ze swoją rówieśniczką, tytułową Małgosią. Telefoniczna przyjaźń może stać się ucieczką od zajętej głównie sobą matki i żyjącego gdzieś tam, dochodzącego ojca. Matka Irenki zainteresowana jest wyłącznie swoimi sprawami, ma dość codziennych obowiązków. Dziecko to dla niej zbyt duży ciężar. Dziewczynka nie jest ukochaną córeczką, tylko zwykłym bachorem, dzieciakiem. Tak też matka o niej mówi. "Dzieciak" to byłam ja, a "kundel" to Zyta. Mamusia nigdy o niej inaczej nie mówiła, chociaż Zyta była rasową jamniczką ostrowłosą (...). Rodzice Irenki nie zdają sobie sprawy, jaką krzywdę wyrządzają dziecku, pozbawiając je swojej obecności. Ojciec ciągle zajęty jest pracą i nową rodziną, natomiast matka najchętniej poświęcałaby czas swojej urodzie oraz spotkaniom towarzyskim. Nerwowa kobieta wyraźnie nie lubi córki, nie ma dla niej ani odrobiny ciepła i cierpliwości. Zniszczenie przez córkę kosmetyku wywołuje u niej napad wściekłości: - Wiesz, co ten dzieciak zrobił?! - słyszałam zagniewany głos mamy. - Sam zobacz! (...) - Wychlapała mi pół toniku Maxa Factora. Masz pojęcie, ile to kosztuje?! Ja już nie mam do niej siły. Chyba oddam ją na jakiś czas do mamy. Mnie się też coś odżycia należy. Postępowanie matki jest pewnego rodzaju karą, jaką nieświadomie bądź świadomie wymierza swojej córce. Matka nie dostrzega, że nie uczy dziecka poprawności zachowań. Nie daje Irence prawa do szczęśliwego dzieciństwa, bez wrzasków i stresu. Już sam sposób traktowania córki, mówienia o niej - "swoista gramatyka rodzinna" - są świadectwem, iż ta kobieta jest zaprzeczeniem wzorca troskliwej matki. Opowiadanie Małgosia pokazuje porażkę emocjonalną dziecka i jego samotność. Niestety, matka coraz bardziej pogłębia ten problem. Nie zdaje sobie sprawy, jaką krzywdę i przykrość wyrządza swojemu dziecku, a przecież jest ono bezbronne. Nie wiem czy oto chodzi ale mam nadzieje że pomogłam :)
25 votes Thanks 47
Mlody99
ale mi chodzi podam ci postacie jakie tam sa kasia,krzysiek,mama
Zapatrzoną w siebie matkę przedstawia Anna Onichimowska w książce "Najwyższa góra świata", składającej się z dziewięciu opowiadań. Jedno z nich opowiada o dziewczynce nawiązującej nową przyjaźń ze swoją rówieśniczką, tytułową Małgosią. Telefoniczna przyjaźń może stać się ucieczką od zajętej głównie sobą matki i żyjącego gdzieś tam, dochodzącego ojca. Matka Irenki zainteresowana jest wyłącznie swoimi sprawami, ma dość codziennych obowiązków. Dziecko to dla niej zbyt duży ciężar. Dziewczynka nie jest ukochaną córeczką, tylko zwykłym bachorem, dzieciakiem. Tak też matka o niej mówi. "Dzieciak" to byłam ja, a "kundel" to Zyta. Mamusia nigdy o niej inaczej nie mówiła, chociaż Zyta była rasową jamniczką ostrowłosą (...). Rodzice Irenki nie zdają sobie sprawy, jaką krzywdę wyrządzają dziecku, pozbawiając je swojej obecności. Ojciec ciągle zajęty jest pracą i nową rodziną, natomiast matka najchętniej poświęcałaby czas swojej urodzie oraz spotkaniom towarzyskim. Nerwowa kobieta wyraźnie nie lubi córki, nie ma dla niej ani odrobiny ciepła i cierpliwości. Zniszczenie przez córkę kosmetyku wywołuje u niej napad wściekłości:
- Wiesz, co ten dzieciak zrobił?! - słyszałam zagniewany głos mamy. - Sam zobacz! (...) - Wychlapała mi pół toniku Maxa Factora. Masz pojęcie, ile to kosztuje?! Ja już nie mam do niej siły. Chyba oddam ją na jakiś czas do mamy. Mnie się też coś odżycia należy.
Postępowanie matki jest pewnego rodzaju karą, jaką nieświadomie bądź świadomie wymierza swojej córce. Matka nie dostrzega, że nie uczy dziecka poprawności zachowań. Nie daje Irence prawa do szczęśliwego dzieciństwa, bez wrzasków i stresu. Już sam sposób traktowania córki, mówienia o niej - "swoista gramatyka rodzinna" - są świadectwem, iż ta kobieta jest zaprzeczeniem wzorca troskliwej matki.
Opowiadanie Małgosia pokazuje porażkę emocjonalną dziecka i jego samotność. Niestety, matka coraz bardziej pogłębia ten problem. Nie zdaje sobie sprawy, jaką krzywdę i przykrość wyrządza swojemu dziecku, a przecież jest ono bezbronne.
Nie wiem czy oto chodzi ale mam nadzieje że pomogłam :)