Obaj panowie byli właścicielami swojej połowy zamku (chociaż własciwie tylko Rejent był prawdziwym właścicielem, bo druga połowan należała do Klary, którą opiekował się Cześnik, dzięki czemu uważał, że połowa zamku nalezy do niego) i stale się kłócili głównie dlatego, że ich charaktery były tak od siebie różne, że nie mogli żyć ze sobą w zgodzie. Pewnego dnia Rejent wezwał murarzy, zeby załatali dziurę w murze granicznym dzielącym zamek na dwie połowy, na co Cześnik za żadne skarby nie chiał się zgodzić. Obaj chcieli się na sobie mścić, Cześnik chciał rozwiązania siłowego, natomiast Rejent zaczął pisać pozew do sondu. Ostatecznie Cześnik chciał się zemścić na Rejencie żeniąc jego syna, Wacława ze swoją podopieczną Klarą, co doprowadziło do pojednania się dwóch zwaśnionych stron.
Wątek sporu między Rejentem a Cześnikiem.
Obaj panowie byli właścicielami swojej połowy zamku (chociaż własciwie tylko Rejent był prawdziwym właścicielem, bo druga połowan należała do Klary, którą opiekował się Cześnik, dzięki czemu uważał, że połowa zamku nalezy do niego) i stale się kłócili głównie dlatego, że ich charaktery były tak od siebie różne, że nie mogli żyć ze sobą w zgodzie. Pewnego dnia Rejent wezwał murarzy, zeby załatali dziurę w murze granicznym dzielącym zamek na dwie połowy, na co Cześnik za żadne skarby nie chiał się zgodzić. Obaj chcieli się na sobie mścić, Cześnik chciał rozwiązania siłowego, natomiast Rejent zaczął pisać pozew do sondu. Ostatecznie Cześnik chciał się zemścić na Rejencie żeniąc jego syna, Wacława ze swoją podopieczną Klarą, co doprowadziło do pojednania się dwóch zwaśnionych stron.
Wybacz wszelkie powtórzenia ;)