mam to w książce "słownik lektur dla liceum" więc myślę, że będzie ok.
"Świętoszek", komedia w 5 aktach Moliera, istniejąca w dwóch wersjach. Pierwsza pochodziła z 1664 roku, wystawiona była z okazji otwarcia pałacu i ogrodów w Wersalu. Spotkała się (pomimo wstawiennictwa króla) z zaciekłym atakiem przeciwników pisarza i otrzymała zakaz publicznej prezentacji. Wersja druza z 1668 roku, w której autor dokonał istotnych przeróbek, zamknęła batalię o "Świętoszku" i zagościła na stałe na deskach francuskich teatrów.
Rzecz dzieje się w Paryżu, w domu zamożnego i pobożnego mieszczanina Orgona, w którym od pewnego czasu przebywa Tartuffe, tytułowy świętoszek, w rzeczywistości poszukiwany przez policję oszust, intrygant i fałszywy pochlebca. J. Adamski tak go ocenia: "Tartuffe nie ma żadnych przekonań, prócz przekonania do pieniędzy, kobiet i dobrego jedzenia; żadnych pragnień, prócz niepohamowanej żądzy władzy. Ten człowiek w nic nie wierzy i dlatego właśnie jego działanie jest skuteczne." Orgon i jego matka, pani Pernelle, wierzą jednak, że Tartuffe to porządny człowiek, mający na celu jedynie zbawienie dusz wszystkich domowników, ufają mu bezgranicznie i darzą przyjaźnią. Dzieci Orgona, Damis i Marianna, a także jego druga żona Elmira oraz szwagier Kleant, nie chcą się pogodzić z wszechwładzą przybłędy. Orgon zamierza jednak wydać za niego Mariannę, mimo iż wcześniej przyrzekł rękę córki Waleremu. Służąca Doryna staje w obronie panienki i oświadcza Orgonowi prosto z mostu, że zbzikował, ale ten upiera się przy swojej decyzji. Tartuffe, konsekwentnie dążący do zawładnięcia majątkiem Orgona, ma jedną słabostkę - zmysłowy pociąg do Elmiry, ponętnej mężatki, którego nie potrafi ukryć; potulna Marianna nie budzi w nim żadnych emocji. Tartuffe w końcu wyznaje Elmirze miłość, a podsłuchujący rozmowę Damis przekazuje nowinę Orgonowi, który jednak nie wierzy synowi, wręcz przeciwnie - wydziedzicza go. Elmira bierze sprawy w swoje ręce - wysyła Orgona pod stół, by sam podsłuchał, jak Tartuffe się do niej dobiera. Orgon przeciera oczy i uszy ze zdumienia, ale jest za późno - parę godzin wcześniej uczynił darowiznę, w której przekazał Tartuffe'owi cały swój majątek. Powierzył mu tez depozyt, który niegdyś otrzymał od przyjaciela spisującego przeciw królowi. Tartuffe zdążył donieść na Orgona księciu, za pośrednictwem woźnego sądowego, pana Zgody, domaga się też przekazania domu. Na szczęście książe rozpoznał w Tartufie z dawna poszukiwanego przestępcę, kazał go aresztować i anulował darowiznę. Teraz Walery będzie mógł poślubić Mariannę.
mam to w książce "słownik lektur dla liceum" więc myślę, że będzie ok.
"Świętoszek", komedia w 5 aktach Moliera, istniejąca w dwóch wersjach. Pierwsza pochodziła z 1664 roku, wystawiona była z okazji otwarcia pałacu i ogrodów w Wersalu. Spotkała się (pomimo wstawiennictwa króla) z zaciekłym atakiem przeciwników pisarza i otrzymała zakaz publicznej prezentacji. Wersja druza z 1668 roku, w której autor dokonał istotnych przeróbek, zamknęła batalię o "Świętoszku" i zagościła na stałe na deskach francuskich teatrów.
Rzecz dzieje się w Paryżu, w domu zamożnego i pobożnego mieszczanina Orgona, w którym od pewnego czasu przebywa Tartuffe, tytułowy świętoszek, w rzeczywistości poszukiwany przez policję oszust, intrygant i fałszywy pochlebca. J. Adamski tak go ocenia: "Tartuffe nie ma żadnych przekonań, prócz przekonania do pieniędzy, kobiet i dobrego jedzenia; żadnych pragnień, prócz niepohamowanej żądzy władzy. Ten człowiek w nic nie wierzy i dlatego właśnie jego działanie jest skuteczne." Orgon i jego matka, pani Pernelle, wierzą jednak, że Tartuffe to porządny człowiek, mający na celu jedynie zbawienie dusz wszystkich domowników, ufają mu bezgranicznie i darzą przyjaźnią. Dzieci Orgona, Damis i Marianna, a także jego druga żona Elmira oraz szwagier Kleant, nie chcą się pogodzić z wszechwładzą przybłędy. Orgon zamierza jednak wydać za niego Mariannę, mimo iż wcześniej przyrzekł rękę córki Waleremu. Służąca Doryna staje w obronie panienki i oświadcza Orgonowi prosto z mostu, że zbzikował, ale ten upiera się przy swojej decyzji. Tartuffe, konsekwentnie dążący do zawładnięcia majątkiem Orgona, ma jedną słabostkę - zmysłowy pociąg do Elmiry, ponętnej mężatki, którego nie potrafi ukryć; potulna Marianna nie budzi w nim żadnych emocji. Tartuffe w końcu wyznaje Elmirze miłość, a podsłuchujący rozmowę Damis przekazuje nowinę Orgonowi, który jednak nie wierzy synowi, wręcz przeciwnie - wydziedzicza go. Elmira bierze sprawy w swoje ręce - wysyła Orgona pod stół, by sam podsłuchał, jak Tartuffe się do niej dobiera. Orgon przeciera oczy i uszy ze zdumienia, ale jest za późno - parę godzin wcześniej uczynił darowiznę, w której przekazał Tartuffe'owi cały swój majątek. Powierzył mu tez depozyt, który niegdyś otrzymał od przyjaciela spisującego przeciw królowi. Tartuffe zdążył donieść na Orgona księciu, za pośrednictwem woźnego sądowego, pana Zgody, domaga się też przekazania domu. Na szczęście książe rozpoznał w Tartufie z dawna poszukiwanego przestępcę, kazał go aresztować i anulował darowiznę. Teraz Walery będzie mógł poślubić Mariannę.
Mam nadzieję, że pomogłam ;)