Robinson choruje na ciężką chorobę , którą jest febra. Ma gorączki wszelakie widzenia , ciągle modli się do Boga. Nie rozumie , że doświadczył od niego wielu łask , których przedtem nie doceniał , kiedy zamartwiał się nad swoim losem.
Nie mógł ugasić pragnienia czuł w sobie ogień wraz z postępem choroby byłoo mu coraz ciężej. Przypominał sobie dom rodziców którzy nie mogli mu pomóc z tym poważnym problemem na jego drodze pełnej przygód.
Robinson choruje na ciężką chorobę , którą jest febra. Ma gorączki wszelakie widzenia , ciągle modli się do Boga. Nie rozumie , że doświadczył od niego wielu łask , których przedtem nie doceniał , kiedy zamartwiał się nad swoim losem.
Nie mógł ugasić pragnienia czuł w sobie ogień wraz z postępem choroby byłoo mu coraz ciężej. Przypominał sobie dom rodziców którzy nie mogli mu pomóc z tym poważnym problemem na jego drodze pełnej przygód.