Gdy Wojski dowiedział się, że w okolicznym lesie grasuje niedźwiedź od razu zaczął się przygotowywać wziął przedmioty, takie jak: broń, noże, rogi i inne najpotrzebniejsze rzeczy. Każdy przygotowujący się do obławy był bardzo podekscytowany, że niedługo będzie mógł własnoręcznie uśmiercić niedźwiedzia.
Po porannej mszy obława wyruszyła w las. Postanowili, że wypuszczą psy, aby wytropić zwierza znacznie szybciej. Po kilku minutach jeden z psów zaczął szczekać, Gdy Wojski dowiedział się, skąd dobiega szczekanie psa od razu wszystkich poinformował o lokalizacji niedźwiedzia. Emocje gwałtownie podskoczyły, wszyscy uczestnicy czuli radość, jak i zaniepokojenie. Myśliwi ruszyli w tam tym kierunku. Gdy ujrzali niedźwiedzia każdy z nich oddał strzał, lecz żaden nie trafił. Niedźwiedź, wyczuwając niebezpieczeństwo zaczął uciekać. Gdy zwierzę udało się w kierunku uczestników wyprawy po raz kolejny oddali strzał. Byli bardzo wściekli, jak i przestraszeni, że znów nie trafili. Gdy niedźwiedź próbował się na nich rzucić Ksiądz Robak uratował ich.
Wojski wyciągnął swój róg i zagrał. Był bardzo zadowolony, ze swojego bardzo udanego koncertu. Stał jeszcze przez chwilę uśmiechnięty i rozpromieniony przed publicznością. Gdy koncert się zakończył wszyscy podeszli do nieżywego już niedźwiedzia. Pouczcie, którą zorganizował Wojski wszyscy udali się do domów.
Odpowiedź:
Gdy Wojski dowiedział się, że w okolicznym lesie grasuje niedźwiedź od razu zaczął się przygotowywać wziął przedmioty, takie jak: broń, noże, rogi i inne najpotrzebniejsze rzeczy. Każdy przygotowujący się do obławy był bardzo podekscytowany, że niedługo będzie mógł własnoręcznie uśmiercić niedźwiedzia.
Po porannej mszy obława wyruszyła w las. Postanowili, że wypuszczą psy, aby wytropić zwierza znacznie szybciej. Po kilku minutach jeden z psów zaczął szczekać, Gdy Wojski dowiedział się, skąd dobiega szczekanie psa od razu wszystkich poinformował o lokalizacji niedźwiedzia. Emocje gwałtownie podskoczyły, wszyscy uczestnicy czuli radość, jak i zaniepokojenie. Myśliwi ruszyli w tam tym kierunku. Gdy ujrzali niedźwiedzia każdy z nich oddał strzał, lecz żaden nie trafił. Niedźwiedź, wyczuwając niebezpieczeństwo zaczął uciekać. Gdy zwierzę udało się w kierunku uczestników wyprawy po raz kolejny oddali strzał. Byli bardzo wściekli, jak i przestraszeni, że znów nie trafili. Gdy niedźwiedź próbował się na nich rzucić Ksiądz Robak uratował ich.
Wojski wyciągnął swój róg i zagrał. Był bardzo zadowolony, ze swojego bardzo udanego koncertu. Stał jeszcze przez chwilę uśmiechnięty i rozpromieniony przed publicznością. Gdy koncert się zakończył wszyscy podeszli do nieżywego już niedźwiedzia. Pouczcie, którą zorganizował Wojski wszyscy udali się do domów.
Wyjaśnienie: