W micie Owidiusza pt. Narcyz ukazany jest 16 letni młodzieniec dobrze zbudowany i nadzwyczaj piękny. Mimo to jest on zagubiany i samotny. Wiele kobiet i wielu mężczyzn starało się o jego względy, lecz on zawsze je odrzucał. Zignorował nawet najpiękniejszą z nimf Echo. Po pewnym czasie stał się próżny, zarozumiały i śmiertelnie zapatrzony w swe odbicie w lustrze wody. Rozmawiał z nim (z tym odbiciem) i chciał by ono zyło wiecznie nawet gdy jego dusza zostanie już odesłana w zaświaty. W rezultacie chłopa ten tak cierpiał że jego ukochany tzn jego odbicie nie może z nim być. Nie mógł go dotknąć pocałować mimo że był tak blisko niego. Dzieliła ich tylko tafla wody. Tylko ona.
On sam jednak bał się jej dotknąc bo wiedzieł że gdy tylko lekko ją stuknie jego ukochany zniknie.Z rozpaczy rozerwał sew szaty i sztyletem poranił sobie klatkę piersiową(popełnił samobójstwo), całemu wydarzeniu przyglądała się Echo nimfa zakochana w nim do szaleństwa. Możemy tylko sobie wyobrazić jaki bół czuła ona a jaki ból (psychiczny i fizyczny) czuł Narcyz gdy kreple krwi spadały delikatnie po jego ciele wprost na wimaginowane ciało jego ukochanego .
Dziś ten tekst omawialiśmy na lekcji mam nadzieję że może być u mnie ta notatka zajęła ok. 2 strony :)
W micie Owidiusza pt. Narcyz ukazany jest 16 letni młodzieniec dobrze zbudowany i nadzwyczaj piękny. Mimo to jest on zagubiany i samotny. Wiele kobiet i wielu mężczyzn starało się o jego względy, lecz on zawsze je odrzucał. Zignorował nawet najpiękniejszą z nimf Echo. Po pewnym czasie stał się próżny, zarozumiały i śmiertelnie zapatrzony w swe odbicie w lustrze wody. Rozmawiał z nim (z tym odbiciem) i chciał by ono zyło wiecznie nawet gdy jego dusza zostanie już odesłana w zaświaty. W rezultacie chłopa ten tak cierpiał że jego ukochany tzn jego odbicie nie może z nim być. Nie mógł go dotknąć pocałować mimo że był tak blisko niego. Dzieliła ich tylko tafla wody. Tylko ona.
On sam jednak bał się jej dotknąc bo wiedzieł że gdy tylko lekko ją stuknie jego ukochany zniknie.Z rozpaczy rozerwał sew szaty i sztyletem poranił sobie klatkę piersiową(popełnił samobójstwo), całemu wydarzeniu przyglądała się Echo nimfa zakochana w nim do szaleństwa. Możemy tylko sobie wyobrazić jaki bół czuła ona a jaki ból (psychiczny i fizyczny) czuł Narcyz gdy kreple krwi spadały delikatnie po jego ciele wprost na wimaginowane ciało jego ukochanego .
Dziś ten tekst omawialiśmy na lekcji mam nadzieję że może być u mnie ta notatka zajęła ok. 2 strony :)
Pozdrawiam