Dawno temu temu, kiedy na dworze szalała burza z ogromnym i głośnym wiatrem,szły sobie dwie przyjaciółki. Ich celem było znalezienie dobrego miejsca na odpoczynek i przeczekanie okropnej burzy. Więc szły sobie i szły, aż nagle zauważyły przerażający grozą duży szary dom. Na zewnątrz ten budynek wzbudził w przyjaciółkach strach i niepokój. Tymczasem wielka burza zbliżała się coraz bardziej. Dwie dziewczynki bez wahania weszły do
nieznajomego budynku. Z trudem otworzyły nieotwierane przez lata drzwi.
Przekraczając próg dostrzegły mnóstwo czaszek, kości ludzkich.
Widząc to krzykły z przerażenia, lecz się nie poddawały i szły dalej, gdyż
w tym miejscu padał deszcz z sufitu im prosto na głowę. Dalej, w wielkim
pokoju znajdowała się niewielka czarna trumna. Gdy do niej zajrzały,
z przerażeniem dostrzegły tam leżącą małą dziewczynkę. Mogła być
w wieku około sześciu lat. Obok niej w trumnie była dość poniszczona
kartka, z napisem: ,, Kto wejdzie do tego domu, nie wyjdzie''. Dwie
panienki po przeczytaniu treści, zaczęły uciekać do drzwi, lecz nigdzie ich
nie było. Pogrążone w rozpaczy poczęły wołać głośno pomocy, lecz ich
nikt nie usłyszał. Nagle przed ich oczami ukazały się dziwne postacie,
które mówiły: ,, Zabijemy każdego, kto tylko odważy się wejść tutaj !''
Dziewczyny nie miały wyjścia i poddały się. Jednak okazało się, że to był
tylko zły sen. Po przebudzeniu dwie siostrzyczki przyrzekły sobie, że
zawsze najpierw się zastanowią a dopiero potem to będą czynić. Również
powiedziały sobie, że zawsze będą trzymać się razem, nigdy osobno.
To opowiadanie wymyśliłam sama, nie z Internetu. Mam nadzieję,
Bardzo dawno temu w mieście Haras Nagnal, które zostało zniszczone przez napad krwiożerczych zombie. O zniszczeniu Haras Nagnal będzie to opowiadanie.
Pewnego dnia w mieście Haras Nagnal matka ośmioletniego Lolesława i dziewięciletniej Bolesławy postanowiła wybrać sie do jedynego sklepu, które znajdywało sie poza miastem. Podczas nieobecności matki dzieci grały w karty. Nagle do drzwi zapukał jakiś nieznajomy. Dzieci otworzyły drzwi i zobaczyły pana w przemoczonej kurtce. Pan zapytał czy może u nich przez chwile pozostać bo na dworze okropnie pada. Lolesław i Bolesława zaprosili przybysza do środka i postanowili razem z nim zagrać w karty. Nagle dziewczynce spadła karta pik. Ona schyliła się po nią i wtedy zobaczyła że gość ma kopyta zamiast stóp i nie ma nóg tylko łapy strasznie owłosione. Podniosła karte i powiedziała że musi mwyjść do toalety wyszła i uciekła przez okno. Kiedy stwór spostrzegł się że Bolesława uciekła zabił Lolesława i jego krwią na ścianie napisał: "Uratowała cie karta pik,ale to nie koniec wojny. Jeszcze cie zniszcze." Wypowiedział klątwe aby kiedy dziewięciolatka wróci do domu ze wszystkich zakątków w mieście wyszły zombie i przebywały w mieście tak długo do póki dziewczynka nie zginie. Tak się stało, ale ona zdążyła uciec schowała sie u bogów w Olimpie. Zeus dał jej ambrozje i nektar dzięki czemu stała sie nieśmiertelna.
Zombie zniszczyli całe miasto i zabili wszystkich ludzi ale dziewczynki nie znaleźli.Ona przebywa na olimpie aż do dzisiaj a miasto Haras Nagnal jest nazywane miastem zombie.
<<połowa z tego opowiadania pochodzi z horroru ktory opowiadala mi kuzynka ale myśle ze moze byc>>
Dawno temu temu, kiedy na dworze szalała burza z ogromnym i głośnym wiatrem,szły sobie dwie przyjaciółki. Ich celem było znalezienie dobrego miejsca na odpoczynek i przeczekanie okropnej burzy. Więc szły sobie i szły, aż nagle zauważyły przerażający grozą duży szary dom. Na zewnątrz ten budynek wzbudził w przyjaciółkach strach i niepokój. Tymczasem wielka burza zbliżała się coraz bardziej. Dwie dziewczynki bez wahania weszły do
nieznajomego budynku. Z trudem otworzyły nieotwierane przez lata drzwi.
Przekraczając próg dostrzegły mnóstwo czaszek, kości ludzkich.
Widząc to krzykły z przerażenia, lecz się nie poddawały i szły dalej, gdyż
w tym miejscu padał deszcz z sufitu im prosto na głowę. Dalej, w wielkim
pokoju znajdowała się niewielka czarna trumna. Gdy do niej zajrzały,
z przerażeniem dostrzegły tam leżącą małą dziewczynkę. Mogła być
w wieku około sześciu lat. Obok niej w trumnie była dość poniszczona
kartka, z napisem: ,, Kto wejdzie do tego domu, nie wyjdzie''. Dwie
panienki po przeczytaniu treści, zaczęły uciekać do drzwi, lecz nigdzie ich
nie było. Pogrążone w rozpaczy poczęły wołać głośno pomocy, lecz ich
nikt nie usłyszał. Nagle przed ich oczami ukazały się dziwne postacie,
które mówiły: ,, Zabijemy każdego, kto tylko odważy się wejść tutaj !''
Dziewczyny nie miały wyjścia i poddały się. Jednak okazało się, że to był
tylko zły sen. Po przebudzeniu dwie siostrzyczki przyrzekły sobie, że
zawsze najpierw się zastanowią a dopiero potem to będą czynić. Również
powiedziały sobie, że zawsze będą trzymać się razem, nigdy osobno.
To opowiadanie wymyśliłam sama, nie z Internetu. Mam nadzieję,
że pomogłam ;p
Bardzo dawno temu w mieście Haras Nagnal, które zostało zniszczone przez napad krwiożerczych zombie. O zniszczeniu Haras Nagnal będzie to opowiadanie.
Pewnego dnia w mieście Haras Nagnal matka ośmioletniego Lolesława i dziewięciletniej Bolesławy postanowiła wybrać sie do jedynego sklepu, które znajdywało sie poza miastem. Podczas nieobecności matki dzieci grały w karty. Nagle do drzwi zapukał jakiś nieznajomy. Dzieci otworzyły drzwi i zobaczyły pana w przemoczonej kurtce. Pan zapytał czy może u nich przez chwile pozostać bo na dworze okropnie pada. Lolesław i Bolesława zaprosili przybysza do środka i postanowili razem z nim zagrać w karty. Nagle dziewczynce spadła karta pik. Ona schyliła się po nią i wtedy zobaczyła że gość ma kopyta zamiast stóp i nie ma nóg tylko łapy strasznie owłosione. Podniosła karte i powiedziała że musi mwyjść do toalety wyszła i uciekła przez okno. Kiedy stwór spostrzegł się że Bolesława uciekła zabił Lolesława i jego krwią na ścianie napisał: "Uratowała cie karta pik,ale to nie koniec wojny. Jeszcze cie zniszcze." Wypowiedział klątwe aby kiedy dziewięciolatka wróci do domu ze wszystkich zakątków w mieście wyszły zombie i przebywały w mieście tak długo do póki dziewczynka nie zginie. Tak się stało, ale ona zdążyła uciec schowała sie u bogów w Olimpie. Zeus dał jej ambrozje i nektar dzięki czemu stała sie nieśmiertelna.
Zombie zniszczyli całe miasto i zabili wszystkich ludzi ale dziewczynki nie znaleźli.Ona przebywa na olimpie aż do dzisiaj a miasto Haras Nagnal jest nazywane miastem zombie.
<<połowa z tego opowiadania pochodzi z horroru ktory opowiadala mi kuzynka ale myśle ze moze byc>>