Dawno,dawno15 marc 1987 roku żyła sobie pewna rodzina ze synem Jakobem.Mieszkali na odludziu w mieście Shiese w małym drewnianym domku.Wprowadzili się tam 5 lat temu w czasie,gdy to niemcy najechali na ?Rosję.Któregoś burzliwego dnia chłopiec się nudził i postanowił udać się w długo od wików nie zaglądane miejsce na cmentarzu tuż obok domu.
Gdy znalazł się na miejscu ukazał się przed jego oczami Widok zlodowaciałego trupa,który zbliżał się pomału w jego stronę.Głowa fruneła mu nad szkieletem tłuowia,a nogi wyglądały mu jak nitki.Trup przemówił do Jakoba z pytaniem czy niema życzenia
Chłopiec odrzekł że chciałby muc znależć się z powrotem w starym rodzinnym domu.Trup po paru sekundach spęłnił prośbę,niestety chłopak zapomniał o rodzinie.
Znalazł się zpowrotem tak jak dawniej w miłym przytulnym domu,lecz został sam,a jak się pużniej okazało z duszą niedawno spotkałego na cmentarz trupa.
Jakob niemając żadnego wyjścia ja wyjść przed drzwi i zginąć,postanowił się zaszczelić karabinem dziadka
Rodzina chłopca myśląc że poszedł na spacer dzień pużniej z żalu nad zaginionym tajemniczo synem też odebrała sobie życie.
Truposze
Dawno,dawno15 marc 1987 roku żyła sobie pewna rodzina ze synem Jakobem.Mieszkali na odludziu w mieście Shiese w małym drewnianym domku.Wprowadzili się tam 5 lat temu w czasie,gdy to niemcy najechali na ?Rosję.Któregoś burzliwego dnia chłopiec się nudził i postanowił udać się w długo od wików nie zaglądane miejsce na cmentarzu tuż obok domu.
Gdy znalazł się na miejscu ukazał się przed jego oczami Widok zlodowaciałego trupa,który zbliżał się pomału w jego stronę.Głowa fruneła mu nad szkieletem tłuowia,a nogi wyglądały mu jak nitki.Trup przemówił do Jakoba z pytaniem czy niema życzenia
Chłopiec odrzekł że chciałby muc znależć się z powrotem w starym rodzinnym domu.Trup po paru sekundach spęłnił prośbę,niestety chłopak zapomniał o rodzinie.
Znalazł się zpowrotem tak jak dawniej w miłym przytulnym domu,lecz został sam,a jak się pużniej okazało z duszą niedawno spotkałego na cmentarz trupa.
Jakob niemając żadnego wyjścia ja wyjść przed drzwi i zginąć,postanowił się zaszczelić karabinem dziadka
Rodzina chłopca myśląc że poszedł na spacer dzień pużniej z żalu nad zaginionym tajemniczo synem też odebrała sobie życie.
Koniec