Wczoraj o godzinie 8:oo spotkaliśmy się przed szkołą aby udać się do Wadowickiego centrum kultury na sztukę pt. „Balladyna” wystawianą przez Narodowy Teatr Edukacji im. A. Mickiewicza we Wrocławiu.
Kiedy poszliśmy na miejsce otrzymaliśmy bilety. Po chwili otworzyła się kurtyna i zaczął się spektakl. Przedstawienie zaczyna się w chwili, gdy rycerz gubi się w lesie i natrafia na starą chatę zamieszkałą przez ubogą wdowę. Akcjazaczyna toczyć się bardzo szybko. Rycerz jest zakochany w Balladynie i Alinie ii nie wie którą wybrać. Zazdrosna Balladyna zabija swoją siostrę i wychodzi za mąż za księcia. Od tej pory, aby utrzymać koronę zaczyna popełniać kolejne morderstwa. Jednak jej ręce splamione są krwią. Dostaje zasłużoną karę-ginie od uderzenia piorunem.
Bardzo podobała mi się gra aktorów a szczególnie ich kostiumy. Z podziwem patrzyłem na mężczyznę, który grał Kirkora, ponieważ sprawnie poruszał się w metalowej zbroi.
Najbardziej przejmującą sceną była śmierć tytułowej bohaterki, w której użyto niesamowitych efektów specjalnych-świetlnych oraz dźwiękowych. Dekoracje były raczej skromne, wykonane z kartonu, który stanowił tło.
Po dwugodzinnym spektaklu wróciliśmy całą klasą do szkoły i udaliśmy się na lekcje. Sztuka bardzo mi się podobała, lecz wolałbym oglądać ją w prawdziwym teatrze z dużo większą sceną, bogatszą scenografią i większej Sali z wygodniejszymi siedzeniamioraz lepszym nagłośnieniem.
Zachęcam wszystkich do obejrzenia dramatu, który kończy s ię sprawiedliwym wyrokiem, gdzie zło zostaje surowo ukarane. Tylko zmien oczywiście na swoje dane no wiesz godz itp.
Wczoraj o godzinie 8:oo spotkaliśmy się przed szkołą aby udać się do Wadowickiego centrum kultury na sztukę pt. „Balladyna” wystawianą przez Narodowy Teatr Edukacji im. A. Mickiewicza we Wrocławiu.
Kiedy poszliśmy na miejsce otrzymaliśmy bilety. Po chwili otworzyła się kurtyna i zaczął się spektakl. Przedstawienie zaczyna się w chwili, gdy rycerz gubi się w lesie i natrafia na starą chatę zamieszkałą przez ubogą wdowę. Akcjazaczyna toczyć się bardzo szybko. Rycerz jest zakochany w Balladynie i Alinie ii nie wie którą wybrać. Zazdrosna Balladyna zabija swoją siostrę i wychodzi za mąż za księcia. Od tej pory, aby utrzymać koronę zaczyna popełniać kolejne morderstwa. Jednak jej ręce splamione są krwią. Dostaje zasłużoną karę-ginie od uderzenia piorunem.
Bardzo podobała mi się gra aktorów a szczególnie ich kostiumy. Z podziwem patrzyłem na mężczyznę, który grał Kirkora, ponieważ sprawnie poruszał się w metalowej zbroi.
Najbardziej przejmującą sceną była śmierć tytułowej bohaterki, w której użyto niesamowitych efektów specjalnych-świetlnych oraz dźwiękowych. Dekoracje były raczej skromne, wykonane z kartonu, który stanowił tło.
Po dwugodzinnym spektaklu wróciliśmy całą klasą do szkoły i udaliśmy się na lekcje. Sztuka bardzo mi się podobała, lecz wolałbym oglądać ją w prawdziwym teatrze z dużo większą sceną, bogatszą scenografią i większej Sali z wygodniejszymi siedzeniamioraz lepszym nagłośnieniem.
Zachęcam wszystkich do obejrzenia dramatu, który kończy s ię sprawiedliwym wyrokiem, gdzie zło zostaje surowo ukarane. Tylko zmien oczywiście na swoje dane no wiesz godz itp.