to raczej trudne , bo nie znam przebiegu takiej wigilii , ale może coś w tym stylu:
Kilka dni temu w mojej szkole odbyła się wigilia klasowa. Do klasy przyszli uczniowie z przygotowanym wcześniej jedzeniem i zaczęli nakrywać do stołu .
Gdy wszystko było przyszykowane zaczęliśmy dzielić się opłatkiem , a następnie zasiadliśmy do stołu . Jedzenia nie brakowało , więc każdy się najadł i spróbował czegoś innego niż u siebie w domu. Atmosfera była bardzo przyjemna , a śpiewanie kolęd poprawiło humory i wprawiło w świąteczny nastrój . ( dopisz coś jeszcze) . Na sam koniec wymieniliśmy się skromnymi podarkami .
Uważam , że takie wydarzenia zbliżają klasę do siebie i sprawiają , ze stajemy się jedną rodziną .
Dnia 21grudnia 2010 roku nasz wychowawca zorganizował wigilie klasową.O
godz. 9:00 mieliśmy się wszyscy zebrać w klasie.Mieliśmy być ubrani na galowo.
O 9:10 przyszedł wychowawca i rozdał nam po opłatku.Każdy dzielił się opłatkiem z kolegami i wychowawcą.Kiedy wszyscy złożyli życzenia usiedliśmy w ławkach i zaczeliśmy śpiewać kolędy a potem wymienialiśmy się prezentami.Wszyscy byli zadowoleni z prezentów które dostali.O godz 10:30 był koniec wigilii klasowej i wszyscy poszli do swojego domu.
to raczej trudne , bo nie znam przebiegu takiej wigilii , ale może coś w tym stylu:
Kilka dni temu w mojej szkole odbyła się wigilia klasowa. Do klasy przyszli uczniowie z przygotowanym wcześniej jedzeniem i zaczęli nakrywać do stołu .
Gdy wszystko było przyszykowane zaczęliśmy dzielić się opłatkiem , a następnie zasiadliśmy do stołu . Jedzenia nie brakowało , więc każdy się najadł i spróbował czegoś innego niż u siebie w domu. Atmosfera była bardzo przyjemna , a śpiewanie kolęd poprawiło humory i wprawiło w świąteczny nastrój . ( dopisz coś jeszcze) . Na sam koniec wymieniliśmy się skromnymi podarkami .
Uważam , że takie wydarzenia zbliżają klasę do siebie i sprawiają , ze stajemy się jedną rodziną .
Dnia 21grudnia 2010 roku nasz wychowawca zorganizował wigilie klasową.O
godz. 9:00 mieliśmy się wszyscy zebrać w klasie.Mieliśmy być ubrani na galowo.
O 9:10 przyszedł wychowawca i rozdał nam po opłatku.Każdy dzielił się opłatkiem z kolegami i wychowawcą.Kiedy wszyscy złożyli życzenia usiedliśmy w ławkach i zaczeliśmy śpiewać kolędy a potem wymienialiśmy się prezentami.Wszyscy byli zadowoleni z prezentów które dostali.O godz 10:30 był koniec wigilii klasowej i wszyscy poszli do swojego domu.