W ubiegłą sobotę, 10 kwietnia br., odbyły się w naszej szkole zawody lekkoatletyczne. Przybyli na nie zawodnicy - uczniowie z okolicznych szkół. W sumie uczestniczyło w zawodach 45 dzieci. Były biegi na 60 i 100 metrów, rzuty piłką palantową, oszczepem i dyskiem. Dopisała pogoda, boisko szkolne było dookoła wypełnione publicznością. Ja jako widz miałem transparent ze sloganem: "Czy wygramy, czy przegramy zawsze dobry humor mamy!", którym machałem jak tylko startował zawodnik z mojej szkoły. Konkurencje sędziowali nauczyciele wychowania fizycznego ze wszystkich szkół. Niestety, nie obyło się bez wypadku. podczas jednego z biegów zawodniczka z numerem 2 upadła i złamała sobie nogę. Opuściła "szkolny stadion" karetką na sygnale. Mimo to zawody kontynuowano. W rzutach nasza szkoła była najlepsza. Niestety w biegach pozostawaliśmy z tyłu. Na koniec odbyło się uroczyste wręczenie medali za miejsca I, II i III. Mieliśmy przygotowane podium, tak jak na prawdziwej olimpiadzie. Ci, którzy je odbierali dostojnie dziękowali publiczności za oklaski. Ogółem najlepsza okazała się szkoła z pobliskiej miejscowości, a nasza zajęła drugie miejsce. Bardzo mi się te zawody podobały i mam nadzieję, że w przyszłym roku zajmiemy pierwsze miejsce.
W ubiegłą sobotę, 10 kwietnia br., odbyły się w naszej szkole zawody lekkoatletyczne. Przybyli na nie zawodnicy - uczniowie z okolicznych szkół. W sumie uczestniczyło w zawodach 45 dzieci. Były biegi na 60 i 100 metrów, rzuty piłką palantową, oszczepem i dyskiem. Dopisała pogoda, boisko szkolne było dookoła wypełnione publicznością. Ja jako widz miałem transparent ze sloganem: "Czy wygramy, czy przegramy zawsze dobry humor mamy!", którym machałem jak tylko startował zawodnik z mojej szkoły. Konkurencje sędziowali nauczyciele wychowania fizycznego ze wszystkich szkół. Niestety, nie obyło się bez wypadku. podczas jednego z biegów zawodniczka z numerem 2 upadła i złamała sobie nogę. Opuściła "szkolny stadion" karetką na sygnale. Mimo to zawody kontynuowano. W rzutach nasza szkoła była najlepsza. Niestety w biegach pozostawaliśmy z tyłu. Na koniec odbyło się uroczyste wręczenie medali za miejsca I, II i III. Mieliśmy przygotowane podium, tak jak na prawdziwej olimpiadzie. Ci, którzy je odbierali dostojnie dziękowali publiczności za oklaski. Ogółem najlepsza okazała się szkoła z pobliskiej miejscowości, a nasza zajęła drugie miejsce. Bardzo mi się te zawody podobały i mam nadzieję, że w przyszłym roku zajmiemy pierwsze miejsce.