Napisz sprawozdanie z najbardziej pechowego lub najciekawszego dnia swojej (mojej) wakacyjnej podróży albo opisz jakąś wakacyjną przygodę!!
proszę musi byc na połowę kartki formatu a4
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dnia 29.06.2010r wybralam sie na wycieczke krajoznawcza do Warszawy.
Wszystko bylo juz z gory zaplanowane,mialam ulozony plan od czego zaczne zwiedzanie i co wogole obejrze.
Wyjechalam z samego rana,w stolicy bylam kilka godzin pozniej,zostalo mi troce wiecej czsu niz przewidzialam,wic postanowilam pojsc napis sie kawy,do jednej z tamtejszych kawiarni.
Weszlam,nie myslac polozylam torebke na krzesko,i skierowalam sie w strone ubikacji,gdzie chcialam umyc rece.
W srodku dopiero spostrzeglam,ze torebke zostawilam przeciez sama na stoliku.
Migiem po nia wrocilam,ale to co zobaczylam bylo dalekie od moich oczekiwan,stolik byl pusty,ani sladu mojej torebki,w ktorej byly pieniadze,telefon i wszystkie dokumenty.
Nie wiedzac co robic,poszlam do kelnerki,zapytac czy moze nie widziala czy ktos ja ruszal,ale niestety tak jak sie spodziewalam,nic nie zauwazyla.
Bylam strasznie zla,nie zdarzylam nic zwiedzic,i juz na samym poczatku mnie okradli,nie wiedzialam jak mam o tym powiedziec rodzica...
Ale coz,musialam.
Poprosilam sprzedawczynie o pozyczenie telefonu,i zadzwonilam do mamy.
Bardzo sie zmartwila,wyslala po mnie tate...
Odeszla mi ochota na zwiedzanie,wiec postanowilam poczekac na tate.
Gdy przyjechal,zwiedzilismy kilka miejsc,ale nie wszystkie,ktore mialam w planach.
Bylam zawiedziona,bo moja samodzielna wycieczka okazala sie klapa.
Nie wspominam tego najlepiej,ale moze to mnie nauczy,ze nie zostawia sie w miejscu publicznym torebki.
Napewno jeszcze przed koncem wakacji wybiore sie do Warszawy,ale tym razem mam nadzije nie miec takich pechowych przygod.
:)