Wchodzi człowiek do stodoły. Przy palenisku stoi drugi człowiek.
Ten który wszedł pyta się tego przy palenisku - Co robisz człeku ? odp. - Wykuwam podkowe Pyt - Po co ? odp- żeby koń nie zrobił sobie krzywdy biegając po kamieniach
pyt -pierwszy raz widze żeby ktoś coś takiego robił, twoje rzemiosło się jakoś nazywa ? odp- nie wiem, jeśli to sie przyjmie nazwe to od mojego nazwiska pyt- aha, a jak sie nazywasz ? odp- Kowalski
Wchodzi człowiek do stodoły.
Przy palenisku stoi drugi człowiek.
Ten który wszedł pyta się tego przy palenisku - Co robisz człeku ?
odp. - Wykuwam podkowe
Pyt - Po co ?
odp- żeby koń nie zrobił sobie krzywdy biegając po kamieniach
pyt -pierwszy raz widze żeby ktoś coś takiego robił, twoje rzemiosło się jakoś nazywa ?
odp- nie wiem, jeśli to sie przyjmie nazwe to od mojego nazwiska
pyt- aha, a jak sie nazywasz ?
odp- Kowalski