Mury to w przenośnym znaczeniu granic kulturowe,polityczne,obyczajowe między różnymi ludzmi,obywatelami różnych państw. W świetle powyższego uważam ,że pytanie zawarte w temacie może budzić kontrowersje i mieć różne ukryte znaczenia. Po pierwsze każdy człowiek ma wewnętrzną potrzebę odrębności ,nie chce być taki jak wszyscy ,dlatego też nie powinniśmy niszczyć swoich nawyków kulturowych,czy zaniechać mowy w slangach różnego typu. Z drugiej zaś strony potrzebne jest porozumienie między państwami i próba "dogadania się między sobą",która może ujawniać sie np w nauce języków obcych . Mój ostatni argument będzie tak zwanym "zebraniem wszystkiego w jedną całość" .Ludzie ,którzy nie są otwarci na innych ludzi ,nie mają szansy długiego zaistnienia na tym świecie ,należy znaleźć złoty środek ,alby nie przesadzić ze zburzaniem murów ,ale również mieć swój kąt i swoje indywidualne miejsce na Ziemi. W dzisiejszym czasie trudno o zaufanie i bezpieczeństwo ,dlatego może nie warto być naiwnymi i burzyć murów nie pozostawiając z boku jakichś cegieł?
i jak ?xD skończyłam jakby pytaniem retorycznym z metaforą ,nie wiem czy ci sie spodoba :P
Mury to w przenośnym znaczeniu granic kulturowe,polityczne,obyczajowe między różnymi ludzmi,obywatelami różnych państw.
W świetle powyższego uważam ,że pytanie zawarte w temacie może budzić kontrowersje i mieć różne ukryte znaczenia.
Po pierwsze każdy człowiek ma wewnętrzną potrzebę odrębności ,nie chce być taki jak wszyscy ,dlatego też nie powinniśmy niszczyć swoich nawyków kulturowych,czy zaniechać mowy w slangach różnego typu.
Z drugiej zaś strony potrzebne jest porozumienie między państwami i próba "dogadania się między sobą",która może ujawniać sie np w nauce języków obcych .
Mój ostatni argument będzie tak zwanym "zebraniem wszystkiego w jedną całość" .Ludzie ,którzy nie są otwarci na innych ludzi ,nie mają szansy długiego zaistnienia na tym świecie ,należy znaleźć złoty środek ,alby nie przesadzić ze zburzaniem murów ,ale również mieć swój kąt i swoje indywidualne miejsce na Ziemi.
W dzisiejszym czasie trudno o zaufanie i bezpieczeństwo ,dlatego może nie warto być naiwnymi i burzyć murów nie pozostawiając z boku jakichś cegieł?
i jak ?xD skończyłam jakby pytaniem retorycznym z metaforą ,nie wiem czy ci sie spodoba :P