Napisz rozprawke na temat: ,,Dlaczego warto pomagac kolegom w nauce"
meteOra
Z całą pewnością należy pomagać kolegom w nauce. Każdy człowiek chciałby mieć uznanie wśród ludzi, a także stara się, by jego zdanie było jak najlepsze. Moje stanowisko postaram się uzasadnić odpowiednimi argumentami. Może zacznę od tego, że jeśli jestem dobra/dobry z jakiegoś przedmiotu to mogę to spożytkować podczas pomocy młodszemu koledze. Dobrze opanowany materiał z danego działu mogę też poszerzyć przez tą właśnie pomoc. Bo przecież uczymy się nie tylko dla samych siebie, a czas przeznaczony na wkuwanie potrzebnego materiału możemy wykorzystać w pozytywny sposób. Po drugie, podczas takich specyficznych korepetycji sama/sam powtórzę sobie i utrwalę lekcje i pojęcia. A zdarzałoby się nawet, że mogę powiększyć swoje wiadomości. Po trzecie, jest to spełnienie dobrego uczynku. Na lekcjach religii niejednokrotnie słyszymy, że należy pomagać bliźnim. Każdy czułby się dobrze z myślą, że kolega czy koleżanka poprawi oceny czy nawet zda klasę. Według mnie takie poczynania uszczęśliwią nawet najzimniejszego człowieka. Dzięki dobrym uczynkom świat staje się przyjaźniejszy, weselszy i pogodniejszy. Chciałabym/chciałbym też zwrócić uwagę na to, że przy pracy z kolegami nawiązujemy silniejsze więzi koleżeńskie czy przyjacielskie. Poznajemy swoje problemy, z którymi można się uporać. W grupie zawsze raźniej. Poznajemy swoje marzenia, lepiej się rozumiemy. W takich okolicznościach często się okazuje, że kolega/koleżanka, która wcześniej była nieciekawa, stała się bardzo bliskim przyjacielem, na dobre i na złe. Ostatnim moim argumentem będzie to, iż dzięki wzajemnej pomocy koleżeńskiej panuje w klasie miła atmosfera. Każdy się ze mną zgodzi, że znacznie lepiej przychodzić do takiej właśnie klasy, gdzie wszyscy są dla siebie przyjaźni. Gdzie czekają na mnie koledzy w których mam wsparcie, nie tylko ze strony szkolnej. Na zakończenie stwierdzę, że w otoczeniu innych ludzi trzeba dbać, aby wszystkim się dobrze żyło z nami, a wtedy nam będzie dobrze z innymi.
mam nadzieję , że pomogłam ; ) mogę liczyć na naj ?
Sluszne pytanie na ktore postaram sie odpowiedziec w tej rozprawce. Nie wszyscy uczniowei sa tak pojeci jak niektorzy. Jedni szybciej rozumieja materiał inni wolniej. Zawsze nalezy pomoc osobom ktore są w potrzebie chociazby ze wzgledu na wlasna satysfakcje. Jesli są to nasi zwykli koledzy to oczywiscie nie powinnismy zdzierac jak nauczycielki ,,korepetytorki" POowinnismy pomoc koledze aby on sam czul sie dowartosciowany, nie bylo mu przykro ze wszyscy w kalsie dostali 4-5 a on jako jedyny 1. Warto pomagac inny. Mysle ze sami tez chcemy aby nam pomoggl ktos jak czeggos nie rozumiemy. Ale tak jest na codzien np. skad umiemy ekcje chemi,wZzory, reakcje? No wlasnie te wiedze przekazalaz nam nauczycielka i milo by bylo osobom ktorym ta wiedza tak szybko nie weszla do ,,glowy" ja przekazac. Warto byc mądrym i umeic z tej madrosci korzystac prekazujac ja innym osobom. Mysle ze pomoc kolegom dowartosciuje nie tylko nas ale i osobe ktorej pomoglismy. Pamietajmy warto pomagac Pan Bog tez nas stworzyl za ,,darmo" wiec i my zrobmy by byl z nas zadowolony pomagajac innym
Może zacznę od tego, że jeśli jestem dobra/dobry z jakiegoś przedmiotu to mogę to spożytkować podczas pomocy młodszemu koledze. Dobrze opanowany materiał z danego działu mogę też poszerzyć przez tą właśnie pomoc. Bo przecież uczymy się nie tylko dla samych siebie, a czas przeznaczony na wkuwanie potrzebnego materiału możemy wykorzystać w pozytywny sposób.
Po drugie, podczas takich specyficznych korepetycji sama/sam powtórzę sobie i utrwalę lekcje i pojęcia. A zdarzałoby się nawet, że mogę powiększyć swoje wiadomości.
Po trzecie, jest to spełnienie dobrego uczynku. Na lekcjach religii niejednokrotnie słyszymy, że należy pomagać bliźnim. Każdy czułby się dobrze z myślą, że kolega czy koleżanka poprawi oceny czy nawet zda klasę. Według mnie takie poczynania uszczęśliwią nawet najzimniejszego człowieka. Dzięki dobrym uczynkom świat staje się przyjaźniejszy, weselszy i pogodniejszy.
Chciałabym/chciałbym też zwrócić uwagę na to, że przy pracy z kolegami nawiązujemy silniejsze więzi koleżeńskie czy przyjacielskie. Poznajemy swoje problemy, z którymi można się uporać. W grupie zawsze raźniej. Poznajemy swoje marzenia, lepiej się rozumiemy. W takich okolicznościach często się okazuje, że kolega/koleżanka, która wcześniej była nieciekawa, stała się bardzo bliskim przyjacielem, na dobre i na złe.
Ostatnim moim argumentem będzie to, iż dzięki wzajemnej pomocy koleżeńskiej panuje w klasie miła atmosfera. Każdy się ze mną zgodzi, że znacznie lepiej przychodzić do takiej właśnie klasy, gdzie wszyscy są dla siebie przyjaźni. Gdzie czekają na mnie koledzy w których mam wsparcie, nie tylko ze strony szkolnej.
Na zakończenie stwierdzę, że w otoczeniu innych ludzi trzeba dbać, aby wszystkim się dobrze żyło z nami, a wtedy nam będzie dobrze z innymi.
mam nadzieję , że pomogłam ; )
mogę liczyć na naj ?
Sluszne pytanie na ktore postaram sie odpowiedziec w tej rozprawce.
Nie wszyscy uczniowei sa tak pojeci jak niektorzy. Jedni szybciej rozumieja materiał inni wolniej. Zawsze nalezy pomoc osobom ktore są w potrzebie chociazby ze wzgledu na wlasna satysfakcje. Jesli są to nasi zwykli koledzy to oczywiscie nie powinnismy zdzierac jak nauczycielki ,,korepetytorki" POowinnismy pomoc koledze aby on sam czul sie dowartosciowany, nie bylo mu przykro ze wszyscy w kalsie dostali 4-5 a on jako jedyny 1. Warto pomagac inny. Mysle ze sami tez chcemy aby nam pomoggl ktos jak czeggos nie rozumiemy. Ale tak jest na codzien np. skad umiemy ekcje chemi,wZzory, reakcje? No wlasnie te wiedze przekazalaz nam nauczycielka i milo by bylo osobom ktorym ta wiedza tak szybko nie weszla do ,,glowy" ja przekazac. Warto byc mądrym i umeic z tej madrosci korzystac prekazujac ja innym osobom. Mysle ze pomoc kolegom dowartosciuje nie tylko nas ale i osobe ktorej pomoglismy. Pamietajmy warto pomagac Pan Bog tez nas stworzyl za ,,darmo" wiec i my zrobmy by byl z nas zadowolony pomagajac innym